Witam wszystkich serdecznie,
Łukasz z tej strony z Bydgoszczy. Do tej pory mialem przyjemnosc latac na Suzuki GSXR 600 K6 i Suzuki GSXR 1000 K8, w ktorego posiadaniu jestem do dnia dzisiejszego...w mojej "moto karierze" byly zarowno doswiadczenia uliczne, jak i torowe...
...przyszedl moment, w ktorym postanowilem pokusic sie o nabycie R1 RN22...2010/2011...
...i tu sie pojawia wbrew pozorom spory problem, gdyz PL nie oferuje specjalnie bogatego wybory, dlatego rozwazam mozliwosc wybrania sie za zachodnia granice, gdyz przegladajac tamtejsze ogloszenia jest moim zdaniem w czym wybierac. Oczywiscie to nie pierwszy kupowany przeze mnie motocykl, wiec mam swiadomosc, iz rowniez tam sa motocykle "dalekie od idealu", jednak zdecydowanie jest wiecej maszyn, w ktorych mozna wybierac...tym bardziej, iz mam jasno sprecyzowane oczekiwania...2010 lub 2011...jedyne sluszne malowanie black matt + gold
Przy okazji chetnie poradzilbym sie kogos, kto ma doswiadczenie w sprowadzeniu motocykla z Niemiec. Chcialbym sie wybrac i przywiesc motocykl "transporterem"...jak wyglada kwestia wyrejestrowania tam motocykla (nie wracam na kolach)...ewentualnego zwrotu tablic...pozniejsze rejestracja w PL...
...byc moze sprawa wydaje sie banalna, ale nie mam w tej kwestii doswiadczenia...Zastanawia mnie rowniez kwestia oplat...
Bede wdzieczny za wszelkiego rodzaju pomoc...
...jak rowniez ewentualne polecenie oferty sprzedazy takiego motocykla w PL...
Jeszcze raz witam wszystkich serdecznie
Pozdrawiam,
Łukasz

Siema, za granica tez tanio i dobrze nie ma, wbrew pozorom zaplacisz tam na pewno wiecej niz za wyklepane sztuki znad Wisly chyba ze sam cos wezmiesz do roboty wytluczonego i bedziesz lepil. Zerknij na moja oferte w odpowiednim dziale, przestaniesz pisac ze Polsza nic nie oferuje ciekawego hehehe... Kwestia zasadnicza - jaka kwote masz do dyspozycji

Siemanko

siema, kwestia jak wyżej Marider wspomniał, jaka kwota? A w Polsce można kupić zadbaną rn22 kwestia cierpliwości i dobrego szukania, jedyny problem to kwestia malowania zwykle jak na złość są fajne ale w innym niż wymarzone malowaniu

Witaj na forum.

Siema. Co do kupowania moto za granicą też chętnie posłucham co i jak bo bardzo możliwe, że mnie to czeka

Witam

siemanko

Witaj i powodzenia w zakupie

Cześć!

Witaj.

Siemano

(2012-12-10, 03:59 PM)marider napisał(a): Siema, za granica tez tanio i dobrze nie ma, wbrew pozorom zaplacisz tam na pewno wiecej niz za wyklepane sztuki znad Wisly chyba ze sam cos wezmiesz do roboty wytluczonego i bedziesz lepil. Zerknij na moja oferte w odpowiednim dziale, przestaniesz pisac ze Polsza nic nie oferuje ciekawego hehehe... Kwestia zasadnicza - jaka kwote masz do dyspozycji

Absolutnie sie z Toba zgadzam i zdecydowanie mam swiadomosc, ze nie trafie tam okazji cenowej...(choc, jak to zwykle w zyciu bywa, moze sie poszczesci
Zdecydowalem sie zakupic motocykl wlasnie w Niemczech, gdyz nawet na dzien dzisiejszy jest kilka modeli, ktore dokladnie odpowiadaja moim preferencjom (rocznik/kolor/ew.akcesoria), a w PL...ani sztuki....wiec jadac tam na dzien/dwa moge smialo stwierdzic, iz zobacze pare motocykli, wiec zdecydowanie wieksze szanse na trafienie czegos sensownego, niz jedno moto na koncu PL...chyba, ze bedzie to motocykl z polecenia....
Co do kwoty, to mam do przeznaczenia ok. 40K...+/-...wiec raczej bede szukal dobrej sztuki 2010...ale jesli trafilaby sie dobra r1 z 2011 za nieco wieksze pieniazki, to znajac siebie...skusze sie
Caly czas zastanawia mnie kwestia "papierowa" sprowadzenia moto z Niemiec...ma ktos doswiadczenie?
Pozdrawiam!

Witaj. Powodzenia w poszukiwaniach.

Technicznie nie ma znaczenia czy kupisz rocznik 09-10 czy 11 /12 jest slabszy nawet jesli chodzi o fabryczna kontrole trakcji w porownaniu chocby do tej z Bazzaza/, papierek tylko bedzie nowszy. W kwestii 40 tys zl bedzie Ci ciezko znalezc dobrze nadziana dodatkami sztuke za granica, w Polsce tymbardziej. Raczej kupisz jakas gola lub deko podbajerzona R1 a reszta kasy sam wsadzisz w dodatki ktore Tobie beda odpowiadaly, niekoniecznie poprzedniemu wlascicielowi. Mowie z doswiadczenia - od 2 lat upycham "pieniaszki" w moja RN22 i ciagle jeszcze cos jest do dolozenia a latam po ulicach, nie po torze

Jak chcesz pewna R1 z masa dodatkow, to (oprocz mojej niebieskiej na ktorej sprzedaz cisnienie nie mam wogole) moge Ci polecic ten egzemplarz: http://otomoto.pl/yamaha-r1-rn22-M3284894.html

ewentualnie uboga wersja koleszki z tego r1-forum:

http://otomoto.pl/yamaha-r1-yamaha-yzf-r...58294.html

(w zawias Ohlinsa to bym nie wierzyl, co najwyzej w same sprezyny)

Dorzucisz odblokowanie ECU i bedziesz zadowolony ale nie spodziewaj sie fajerwerkow jak na K8 .

W sciaganiu z Niemcowni nie pomoge - nie szprecham ani zadnego swojego motocykla stamtad nie bralem wiec nie wiem co z czym sie tam je w temacie i jak wyglada procedura takich zakupow. Za to wiem ze ceny maja kosmiczne skoro z Polski motocykle jada do Niemiec na sprzedaz Cokolwiek wybierzesz, pochwal sie nabytkiem.

Pzdr i powodzenia.
M

witam!!

w kwestii rocznika, to poprostu zalezalo mi na mozliwie najswiezszej i z najmniejszym przebiegiem...to tyle...co do reszty, to oczywiscie zgodze sie z Toba...zarowno K6, jak i K8 kupowalem total serie...i pozniej mody we wlasnym zakresie, wiec naprawde nie stanowi dla mnie problemu kupno motocykla "w serii"...czasami nawet jest to korzystniejsze, bo przebudowujesz sprzeta "pod siebie"
"Wallrav'a" widzialem, ale jest "nieco" poza zasiegiem finansowym...z koleji drugie ogloszenie juz gdzies mi mignelo i jest zdecydowanie ciekawe, ale chcialem przeskoczyc z motocykla z 2008 na przynajmniej 2010...no i przebieg bylby lepszy ponizej 10K km
...choc nie ukrywam, ze moto ciekawe i blisko
Zastanawia mnie Twoje porownanie do K8...powinnienem sie obawiac "rozczarowania" po zmianie na rn22?
Pozdrawiam i dziekuje za komentarze.

Robilem porownanie na hamowni mojej ex RN19 na pelnym Akrapovicu itd z kumpla litrowa K7 (poszperaj w google, miazdzace r1 wyniki wrzucalem tez tutaj). Jak wiadomo RN22 jezdzi zupelnie inaczej niz RN19 i ma nizsza moc ale przy "nowej" R1 silnikowo K8 to jest rakieta az galy wciska w oczodoly i to przy niskich nakladach finansowych w dodatki. Za to reakcja na gaz, prowadzenie czy przerzucanie to juz zupelnie inna bajka i inszy wymiar Co do przebiegu, jesli serwis byl na czas i wymienione co trzeba, to nie ma sie czego obawiac nawet jak moto ma 40 tys km i wiecej zrobione choc jak widac po ogloszeniach w Polsce malo ludzie jezdza ....

witaj na forum

Rozumiem marider, ze reakcja na gaz, prowadzenie i "przerzucanie" oczywiscie na korzysc rn22?...
...bardzo powaznie rozwazam motocykl z ogloszenia poleconego przez Ciebie...dlatego tez moje pytania dotyczace przebiegu...14K km, to w sumie tez nie jakis porazajacy przebieg...w k8 mam teraz chyba 11K km...ale przyznam, ze dosc dlugo rozmawialem z wlascicielem i motocykl naprawde godny zainteresowania....