wyjmij tłoczek ,ten z o ringiem widocznym
jak nie jest przerwany załóż i git,zablokuj drugi tłoczek by nie wyszedł
tł.oczek sam wyjdzie pompuj dźwignią

Tej śruby nie ruszaj o ile to wogole śruba. Wepchnij sprawny tłoczek a wyciągnij ten uszkodzony. Raczej do wymiany uszczelki.

jak już masz jeden do roboty to warto rozebrać całość i zrobić porządny serwis hamulców ,spuść płyn ,jak masz sprężarkę to powietrzem wypchniesz tłoczki ,wymyj wszystko ,tłoczki papierem ściernym ale UWAGA takim 1600/2000 wyczyścisz dobrze ,potem wszystko wymyj benzyną extrakcyjną i składaj tłoczków hamulcowych niczym nie smaruj czasem ,zwłaszcza smarem ,tylko i wyłącznie płynem hamulcowym

Do wymiany czy jeszcze nie ?????????

srewisówka podaje chyba minimalną wartość ok 1 mm, te wyglądają, że mają wiecej. są równo starte, więc ja bym dalej na nich jeździł.
No chyba, że masz zamiar katować sprzęta na torze lub jechać w długą podróż...
Tam chyba masz taka szczelinę i jak dojdziesz do niej to wtedy jest klocek do wymiany.

Panowie sorry że ponaglam wątek, ale nie chce mi sie czytać wszystkiego od początku w mojej rn19 zauważyłem że się kończą klocki z przodu :/ jakie polecanie? bo w intercars mogę kupić klocki TRW LUCAS za 160, BREMBO za 200, FERODO za 180 a może jakieś inne polecacie ?

Co do moich klocków powyżej to zastanawiam się czy brać pod uwagę taki czynnik jak cykle nagrzewania.. słyszałem gdzieś o tym i tak myślę w swoim przypadku. Te klocki na foto mają przebieg ponad 10 tys km i wyglądają jak widać na foto. Czekać aż się zjadą do końca co moze być nawet i za 5-6 tys km czy mimo wszystko zmienić? AUTOCOMPLEX ja kupilem klocki SBS Scandinavian Brake Pads i czekają na włożenie do moto ... jest to dedykowany model klocków do rn 19 według firmy SBS która nie jest pierwsza lepsza

bart a gdzie zakupiłeś takie klocuszki i za ile?

Ja akurat kupilem od jednego z forumowiczów po cenie promocyjnej, ale sprawdzalem w google, ze nie jest problemem je dostac. Poszukaj w google trony firmy, znajdz dokladny model klocków pod Twoje moto i poszukaj moze na allegro takie klocki.

Bart jeździj dalej i kontroluj co 300km.
Autocomplex kup oryginały lub też dobre opinie są o VESRAH.

Dzwoniłem ostatnio koczisz do serwisu Yamahy i pytałem się o cenę klocków to powiedzieli mi 220zł na tarczę a mam takiego znajomego co naprawia moto i pracował 12 lat w serwisie yamahy i powiedział, że takich jak na pierwszy montaż to w serwisie nie dostanę. a ty koczysz kupowałeś z serwisu? jak się spisują?

---

A takie klocki jak BRAKING?

Ja zalożyłem właśnie z jakichś nołnejmów Vesrahy sinther-metalowe. Różnica w heblach jest mocno odczuwalna - natomiast nie wypowiem się o zużyciu tarczy ale obawiam się, że może ją zjeść dość szybciutko...

Siemanko, jako iż też rozglądam się za klockami do RN12 2004r to przychodzę tutaj z pytaniem bo ogólnie interesują mnie klocki hamulcowe TRW LUCAS ale widzę, żę tyle jest tego modeli, że nie wiem na co się zdecydować. Chciałbym, żeby klocki szybciej się ścierały niż tarcze, żeby heble dobrze hamowały(chyba logiczne ) i oczywista sprawa nie chciałbym żeby te klocki mi piszczały... Nic mnie tak nie irytuje jak piszczący sprzęt. Co mi polecacie ?

Ja w swojej karierze tylko raz kupowałem klocki i właśnie kupiłem z ASO oryginały.
Miałem Ferrodo i bardzo piszczały. Po zmianie na ORI hamowanie się poprawiło i jakoś nie miałem piszczenia.

Klocki to mega ważna sprawa. Ja w sumie nie wiem jakie mam obecnie założone, ale mają już przebieg ponad 10 tys km i jeszcze posłużą myślę że z 3-5 tys , bardzo dobrze hamują i nic nie piszcza. Przy ostrym hamowaniu trzeba uważać, żeby nie przeleciec przez kiere a tarcze eleganckie bez rantow ))

Nie wiem jak reszta ale sinterowe SBS bardzo bardzo słabo wypadają przy Sumitomo gorsze hamowanie szczególnie na zimnych i jedzą tarcze gdzieś czytałem, że to niby na pierwszy montaż szło. Ciężko je znaleźć ale podam raz jeszcze oznaczenie TOYO S30F GG oczywiście made in Japan.

ja kupiłem BRAKING 928CM55 na przód ,ale opinie bede mogl wydać dopiero w przyszłym tygodniu bo jeszcze na fabrycznych kupiłem moto i tylko do nich bede mial porownanie jesli chodzi o r1.

polecam klocki ferodo , nie piszczą nie pękają dość szybko sie nagrzewają

Założyłem właśnie do siebie klocki SBS street excell, kupiłem za 130 zł 2 komplety

Wyjechałem i zrobiłem całe 500m, więc nie dotarte a już hamują pięknie. Zdziwiłem się że tył mi kilka razy podniosło z prędkości bliskich 0. Przejadę się to napiszę coś więcej, i dowiem się jakie miałem poprzednio bo już widzę że te są lepsze, a na tamte nie narzekałem.

A zakładał ktoś u siebie goldfren s3 racing.Bi właśnie założyłem u siebie i ciekawy jestem jakie są opinie o tych klockach.
Wcześniej miałem sbs racing Street czy jakoś tak super klocki ale dosyć szybko zniknęły