Cześć Panowie,

w związku z tym, że ostatnio Blue ostatnio zamówił mi pare rzeczy z Chin i w ramach odrobiny rewanżu - pomijająć flaszke na zlocie jakimś - sprawdzić jak się mają te zadupki, to przy okazji wrzucę reszcie - może komuś się przyda przed podjęciem decyzji.

Zamówiłem zadupek do RN04 w kolorze - wyszedł jakoś lekko ponad stówe, więc naprawde nie spodziewałem się cudów.
Nakładka przyszła w 3 tygodnie (!) na podany adres, solidnie opakowana, przesyłką poleconą. Plastik jest dość miękki, wydaje się poddawać i sprawia wrażenie takiego, który ma szanse chwilę wytrzymać. Natomiast:

1) kolor zupełnie się nie zgadza. Trudno to uchwycić na zdjęciu, natomiast malowałem w zeszłym sezonie cały zadupek w kolor z kodu, więc mam porównanie (liczyłem się że kolory blakna) - kolor którym malowałem jest dwuskładnikową perłą, nakładka została siknięta zwykłym akrylem. Ale to nie problem, że to nie perła - kolor (nie odcień) jest po prostu inny. Nie zabolało - akurat to dla mnie chwila roboty.
2) błędy lakiernicze - jest ich sporo. Na zdjęciach próbowałem częśc uchwycić, na krańcach nakładki są złuszczenia i oczka, które są mocno widoczne, pozostałe jak "pypry" sporo mniej. Natomiast odprysk na zacieku też troche skreśla temat pozostawienia tego - bo pod spodem świeci biały podkład.
3) Faktura materiału na nakładce jest zupelnie inna niż na siedzeniu.
Wszystkie powyższe tematy mnie nie zaskoczyły ani nie zirytowały, na to byłem w 100% przygotowany. Ale temat który troche mnie zirytował, to:
4) Nakładka po założeniu co prawda pasuje w zaczepy, ale zatrzask jest tak luźno spasowany, że nakładka rusza się przód-tył motocykla w zakresie jakieś 5mm - po naszemu - lata jak żyd po pustym sklepie. Winę za to ponosi źle spasowany odbojnik (który jest zupełnie za wąski i wpada w otwór) i wspomniany zatrzask.

Generalnie temat jest do nareperowania i przy odrobinie zabawy i patentów będzie ok, natomiast piszę o tym, bo wiem że są tu osoby które mają higieniczne podejście do pewnych rzeczy (sam tak mam w temacie odbudowy swojego auta) więc jeśli ktoś chce czegoś p&p, to odradzam bo wymaga to po prostu sporo zabawy, przerabiania no i malowanie, którego ktoś może chcieć uniknąć. Ale jak ktoś ma odrobinę chęci, to proszę bardzo.
Mam foty, które wrzucę w weekend bo nie mam tu kabla.

Przy okazji - dziękuję jeszcze raz Blue za zamówienie - wiszę flachę

Adams oddzieliłem Twój post, aby był bardziej widoczny.
Czekam na C.D. czyli na obiecane fotki.

A ja zamawiałem sety regulowane czerwone z Hong Kongu 2 grudnia i uwaga otrzymałem je 8 grudnia tylko wziąłem przesyłkę rejestrowaną i kosztowało mnie to dodatkowe 130 zł ale chciałem mieć pewność żę otrzymam tą przesyłkę.Jeżeli chodzi o sety dla mnie rewelacja wszystko pasuje idealnie co do wykonania też nie mam do czego się przyczepić wszystko na łożyskach postaram się zrobić kilka fotek to wrzucę

te "itemy" z Chin nie są złe. Ja zmawiałem kierunkowskazy do swojej i elegancko działają już 2 sezony, a jeździło się w spartańskich warunkach pogodowych. Dla porównania, koleżanka kupiła kierunki z Barracudy (5x droższe niż chińskie podróbki) szybko zaczęły się pieprzyć...

A tak wyglądają te moje chyńskie sety
   
   

Zamawiacie na ebay?

sety na foto wyglądają nieźle ciekawe jak będzie z wycieraniem i jak po sezonie będą wyglądały

Thor napewno się wytra chyba że w skarpetkach będę simgal
Alex mi brał kuzyn z ebaya

Żeby było jasne - nie zamierzałem odstraszać od zakupów, tylko uświadomić, że w wypadku takiej nakładki zakup nie jest p&p i wymaga to trochę pracy - jak da się za niewiele wieksze pieniadze np kupić używane ori na allegro, ktoś może chcieć wybrać tą opcję.

Obiecane fotki:

Tutaj starałem się uchwycić różnicę kolorów - widać, że nakładka jest po prostu czerwona, a ogon ciemniejszy i bardziej wiśniowy - ogólnie zupełnie inny kolor:


Tutaj nakładka przesunięta na maksa w jedną stronę:



A tutaj w drugą, jak widać zakres ruchu jest całkiem spory :



No i błedy lakiernicze:




Z drugiej strony Blue zamówił mi też kierunkowskazy, i one przyszły jeszcze szybciej bo w 2 tygodnie, równiez solidnie opakowane, podpięte w 10minut wszystko śmiga, za ułamek ceny tych w Polsce - zapewne identycznych.

Kiedys zamówiłem też szybę lustrzaną do mojego RPHA, i przyszła po 4 tygodniach, i jakość wykonania też git. Więc ze swojego doświadczenia uważam, że warto jak najbardziej, o ile ktoś nie przerazi się, jak będzie trzeba czasem coś przydłubać

Moim skromnym i tylko moim zdaniem ......me pedantyczne podejście do moto skreśla "Chińszczyzne" od razu. Wiele razy próbowałem ale nie umiem się przekonać mimo iż wiem że to by było dobre dla mojego portwela

Ja tez zamówiłem nakładkę siedzenia pasażera i niestety przyszła uszkodzona ewidentnie w transporcie , po złożonej reklamacji dostałem zwrot $$$ i za ta kase naprawiłem i pomalowałem w oryginał . Ogólnie jestem zadowolony .

Mimo ze towar czasem kiepski to obsługa jest na najwyższym poziomie. Nawet jak jest jakaś malutka wada to albo zwracają połowę kasy albo wysyłają drugi towar albo zwracają całą kasę. Nie ma ryzyka.

Panowie, jak to jest z tym vatem i cłem? Do jakiej kwoty się nie płaci? Chciałem sobie nabyć parę dupereli, więc podzielcie się radami. Dzięki

Płacisz tylko tyle ile jest w aukcji... Nie ma żadnego vatu ani cła... Ja juz kilka rzeczy kupiłem i do mnie przyszły i jestem zadowolony

Przy większych paczkach lubią sprawdzić. Kumpel owiewki kupował i mu policzyli cło. Chyba do 150 Euro jest bez opłat, chociaż widziałem też wzmianki o kwocie 45 Euro.

chinskie sety sa dobrej jakosci po 2 latach uzytkowania dopiero jeden podnozek od zmiany biegow lekko sie wytarl

Niestety polska rzeczywistość prawie wszystkie produkty nie spełniają normy przynajmniej CE a wy ( koneserzy tychże motocykli) chcecie to pchać do tak wymagającego motocykla SKANDAL

"Nie sztuka kupić sztuka odpowiednio serwisować"

Chinczycy są w stanie zrobić lepiej od oryginału tylko trzeba im za to zapłacić. Kupowałem klamkę do auta dałem 95zł i chodziła jeden dzień. Otwory w innych miejscach, linka za długa itp. Następnie kupiłem druga za 145 zl i ta jest już PICOBELO idealna niczym oryginał i nadal działa. REAsumując Chinskie Chnskim nie równe.

nawet ori robia chinczycy
potem dostawa docelowa np baracuda,rizoma,itp
legalizacja i jazda

Dorzucę się. Jakiś tydzień temu doszły do mnie sety z honk kongu. Zamawiał mi Griosek na aliexpress, czekałem 2 tygodnie. Takie same jak ma blue tyle że złoty kolor. Wyniosły mnie 440 zł. Wszystko pasuję idealnie, nie ma żadnych mankamentów, wręcz przeciwnie wyglądają na dobrej jakości. Jedyne co to przy skręcaniu trzeba używać kleju do gwintów. Ja na pierwszej jeździe zgubiłem końcówke dzwigni biegów i sprzegła, ale ze swojej winy bo nie dokręciłem. Zamówiłem z womet techu i jeśli miałbym oceniać to wydaje mi się że te chińskie zgubione wydawały się jakby pożądniejsze...
Podsumowując: za 440 zł naprawde warto.