Witam wszystkich posiadaczy R1.pozdrawiam,po kilkuletniej przerwie z motorami zakupiłem sprzęt trochę stał łańcuch ryży.Przeczyściłem go wd40 nasmarowałem ale pośmigałem kilka razy ostro i pękła rolka na łańcuchu,widzę że jest to na łączeniu i nie wiem czy wyrzucić ogniwo i polatać jeszcze czy wymienić na nowy, lub dobry używany za 50 po kolizji co wy na to i jeszcze jak sprawdzić że łańcuch nie jest wytarty.jaki powinien być luz na rolkach czy wyczuwalny ?[/size][/font]

Jezu, co ja czytam.
To jest ponad 100 konny sprzęt, a nie romet.
Nowy napęd, dobrej klasy. Tylko i wyłącznie.

Na przyszłość, NIGDY nie czyść łańcucha WD40!

Nie zastanawiaj się tylko nowy, na pewnych rzeczach nie zaoszczędzisz. Pozdrawiam

kuuurwa.... wd40 łancuch dojebales? <brawo>.

napendu nie wymieniaj tylko napęd.
nowaaaa sztuka!

Najlepiej D.I.D.

Chłopie to żeś Nas teraz dojechał wszystkich....
Się nie ma nad czym zastanawiać tylko brać nowy napęd i wymieniać jak najszybciej.

Pozdrawiam

Nie smiejcie sie ze swiezaka, dobrze ze nie uzyl smalcu.. :-D

Wymien ten zakatowany naped na nowy razem z zebatkami.

WD-40 tylko wyczyscil - czytac ze zrozumieniem, nie ma lepszego srodka do czyszczenia lancucha, potem sciereczka wytrzec i swieci sie jak nowy

---

a napęd tylko i wylacznie kup nowy, chyba ze chcesz sie kiedys zdziwic i zbierac lancuch z asfaltu

Z tego co wiem Wd40 rozpuszcza o-ringi najlepiej czyścić naftą

Cieniu, powodzenia zycze jak tez czyscisz lancuch uzywajac WD-40, w sumie mozesz juz zbierac kase na nowy ;P XoXo dobrze mowi.

Pewnie po użyciu WD-40 dlatego się zdupczył łańcuch. Jakby naftą umył i przesmarował to by polatał dłużej na nim

Benzyna ekstrakcyjna też jest okej.

murgal- kolejny madry inaczej? Ludzie, moze zastosujcie jeszcze Ludwika z ciepla woda.. o_O

Murgal benzyna jest jeszcze gorsza od wd40...

Mówię o BENZYNIE EKSTRAKCYJNEJ, nie PB95.


Przykładowo:
http://www.jednoslad.pl/index.php?option...&Itemid=23

a tam rozpuszcza oringi .... jeszcze sie nei spotkalem zeby komus poszly o ringi od czyszczenia wd-40, kumpel 7 lat tak czyscil zrobil nascie tysiecy km i nigdy sie nic nie stalo.

Murgal, Ty wogóle przeczytałeś ten artykuł ? na stronie którą podałeś cytuje: "benzynę ekstrakcyjną (w przypadku standardowego łańcucha)" - zwykły łancuch możesz czyścić prawie wszystkim, metalu Ci nie rozpuści...

a Ty masz łańcuch o-ringowy gdzie jest napisane jak wół : "środek do czyszczenia łańcucha w sprayu (w przypadku łańcucha O lub X ring)"

cytuje dalej z Twojej strony, którą podałeś: "W przypadku O/X ringa benzyna ekstrakcyjna może uszkodzić delikatne uszczelniacze"


Dla mnie to możecie czyścić octem i smarować olejem kujawskim...

To i ja dorzucę swoje 2 grosze.
Osobiście polecam 1-2 razy w roku wyczyścić zębatki i łańcuch właśnie naftą i szczoteczka do zębów + czysta szmatka bawełniana.
Potem przedmuchać kompresorem, odczekać ok. 2h i nałożyć nowy smar. Osobiście tak robię od 12lat i łańcuchy naciągałem co około 3-4tyś, bo wcześniej luz był w normie, ale ma na to też wpływ mój styl jazdy

Dziękuje wszystkim za rady,teraz rozumie co mogło mu dać rade.Racja jest taka że nafta jest najlepsza do przemycia potem dobry smar.Załatwiłem go tym WD bo zaczoł szumieć w czasie jazdy jak by coś obcierało po prostu nie miał smarowania, pozdrawiam wszystkich R1.

Nie wiem jak u Was Panowie ale jak czytam jak niektorzy dbaja i traktuja swoje moto chocby w tak banalnej sprawie jak czyszczenie i smarowanie lancucha, to mi sie flaki prostuja.. A wystarczyloby poczytac ze zrozumieniem jak dziala i jest zbudowany oring czy xring i jak sie dba o podstawowe rzeczy chocby w manualu.