(2019-01-16, 02:46 PM)żaba napisał(a):  Dlatego, że są unikatowe mają to coś......  czy komuś nie podobało się za dzieciaka lamborghini countach ? Sam plakat dorwać było nie lada wyczynem,

Tak dla rozluźnienia lekko napiętej sytuacji jak plandeka na żuku napisze, że jak byłem mały to miałem na ścianie plakat Lambo Countacha i Diablo Ale to to nic..... raz w życiu udało mi się zobaczyć Countacha na żywca w ruchu ulicznym    Wracałem autem ze szkoły jak chodziłem jeszcze do technikum i z naprzeciwka jechało właśnie to Lambo i jak wróciłem do domu to jeszcze przez jakiś czas trzęsły mi się ręce z wrażenia ponieważ to było jedno z moich marzeń z dzieciństwa zobaczyć ten samochód i spełniło się

Chopacy!!! Kurnaaa!!!
Wiedziałem, że się zacznie
Luzik!!! Zima jest, motohormony buzują, jeździć sie chce ...
Olej/opony; opony/olej ... i tak w koło
Proponuję temat dogłębnie przedyskutować na zlocie przy ognisku ...
... i taki jest plan
Macie już mało czasu, bo tylko 4 miesiące więc przygotujcie sobie porządne argumenty (min. po litrze), o ogórkach nie wspomnę

A Koczisowi trzeba by dać upomnienie za to, że prowokuje tworząc takie tematy ... mocno dyskusyjne

Ja mam zupełnie inny olej do mojej maszyny. Ale nic nie powiem bo mnie zjecie potem w dyskusji [emoji41]

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Czepiliście się tego LM jak rzep psiego ogona .. a to jest zwykły olej .. w DE sprzedawany w Supermarketach ... To że bije na łeb dotychczasowe Yamalube to oczywista oczywistość .. może to nowe RSGP BSDRGFHX jest mega super .. może i jest i chwała im za to .. ale są na tym Świecie oleje bardzo wyspecjalizowane i mające parametry nieosiągalne dla Yamalube, Casrtola, Matula, LM czy innych im podobnych bo to co znajdziemy w olejach z najwyższej półki jest OPATENTOWANE przez firmy je produkujące... A jak wiemy z filmu sprzed 20 czy tam 30 lat .. olej silnikowy to przede wszystkim CHEMIA .. chemia, chemia i jeszcze raz chemia .. dodatki chemiczne do bazy która w zasadzie nie zmienia się od bardzo dawna .. Pytacie o parametry tak > Czyli o normy tak ? A co z resztą ? Smaruje .. no smaruje, nie pali się przy 200 stopniach ? No nie pali .. NO TO PANIE .. petarda !! "JASO pińćtysincy" spełnia i jest KLASA OLIWA .. .. TYLKO CO Z RESZTĄ dodatków ?? Są, nie są ? Które są i jakie ? Mówi o tym ta norma ?
Tak czy inaczej Liqui Moly bardzo mocno i szybko rozpowszechniło się w DE i europie zachodniej bo to super produkt w swojej klasie.. Skoki ( Liqui Moly ) .. Moto2 ( Liqui Moly ), gdzie by nie patrzeć LM się wciśnie .. przypadek czy kolejna teoria spiskowa ? ... Zdobywa nagrody w testach magazynów motoryzacyjnych, w warsztatach masa ludzi używa ich chemii na wszelkie bolączki silnikowe .. na YT pełno jest filmów kiedy ludzie wyśmiewając np. Ceratec. Leją go do silnika, mierzą ciśnienie na garach >>>> po 1000 czy 2000 km ( a producent zaleca 5 - 6 tysięcy ) mierzą ciśnienie ponownie i już takich kpiących minek nie mają !!!
Sprawa rozbija się o to że LM to olej TANI a naprawdę dobry ... w porównaniu do Yamalube FS 10W40 to substancja dłużej utrzymująca swoje parametry, smarujący dużo lepiej bo warstwa przylega mocno i nie robi się z niego ciecz którą można zetrzeć szmatą do czysta, jak to jest z Yamalube ( czymkolwiek on jest czy był ) ...
Do tego kwestia na koniec .. Do motocykla typu RN19 a szczególnie >> RN22 czy RN3x czy RN4x .. które po 5 minutach pracy napierdalają gorącem jak reaktor atomowy bez chłodziwa .. które z powodu źle zaprojektowanego układu chłodzenia NIE POTRAFIĄ odprowadzić tej masy gorąca .. które co chwila, co przystanek, mają po 117 stopni a wystarczy żeby głowica RAZ złapała 123 stopnie na wodzie ( CZYLI jakieś 250 albo i DUŻO więcej na samej głowicy ) i odkształca się tak że uszczelka idzie w PIZDU ( jest tu ktoś z praktyką w silnikach R1, ale nie tylko, kto to zakwestionuje ?? ) .. to pytam >>
JAKI JEST SENS LANIA TAM 10W40 ?? Kiedy lata mamy takie że jest 38 w cieniu, kiedy większość kupuje te motocykle żeby naparzać na jedynce pod czerwone pole miedzy światłami i po 300 metrach zatrzymywać się na kolejnym czerwonym i GOTOWAĆ ten piec do czerwoności bo chłodzenia zero podczas postoju !! Do tych silników 10W50 to jest KONIECZNA KONIECZNOŚĆ !! Czyli jakim chujem Yamaha każe lać 10W40 ?? Wiedzą że te silniki się przegrzewają .. no chyba że nie wiedzą i zaraz mi napiszecie że absolutnie i każdy z was stoi na światłach w lecie i ma 82 stopni w cieczy ...

Tak że .. róbta co chceta .. kolejna dyskusja spełza na niczym bo zmiennych jest TAK dużo że żaden fakt niema poparcia w konkretnym przypadku .. Ja nalałem Yamalube, porównałem z innymi i dla mnie to syf .. przekazuję to co mnie spotkało i jakie mam odniesienie do innych olei w trudnych ( albo raczej naturalnych dla tych motocykli ) torowych warunkach .. TYLKO kiedy czytam że drugi bieg na LM (który smaruje lepiej) ciężko wchodzi a na Yamalube jest super to mając cały ten silnik w głowie to wiem że on jest do naprawy a nie zakochany w pudełku z nazwą Yamalube ..

Świetna teoria A.S. przełożona na ścieranie oleju szmatą, trzeba by to opatentować ;-) Poza tym kto powiedział ,że Yamaha każę lać olej 10W40? Chyba nie doczytałeś do końca serwisówki bo w mojej jest od 5W30 do 20W50 więc nie wiem skąd czepiasz takie informacje. Poza tym na LM w korku i upale temperatura pieca pokazywała 109 stopni a na Yamalube 4R Max co udało się uzyskać to 106 stopni w upalny dniu.
Z drugim biegiem nie mam problemu bo wchodzi jak w masełko ale po powrocie na 4R bo na LM nie zawsze ale kilka razy zdażyło się ,że ciężej wszedł czego na Yamalube Nigdy nie miało miejsca.
Poza tym nikt nie robi nagonki na LM tylko raczej ktoś tutaj robi nagonkę na Yamalube.

Teoria jest mega prosta .. to właśnie ta różnica między tym co łatwo porównać.
Yamalube po 2 czy 3 dniach na torze jak spuściłem z silnika to na palcach prędzej powodował zacieranie niż smarowanie .. naniesiony na powierzchnie BEZ problemu dał się zetrzeć właśnie SZMATĄ ! A czym miałem ścierać ? Folią ?
LM po 3 dniach na torze NADAL bardzo trudno zetrzeć tak żeby się nie świeciło .. ścierasz i ścierasz i ciągle jest .. to co według ciebie to oznacza ? Świetną teorię przełożona na ścieranie oleju szmatą ? Czy różnice w filmie olejowym którą każdy może sam sprawdzić .. Chcesz wykładu z Politechniki ? Jaki jest jego sens na  tych stronach ?
Tyle tylko że jak czytam kolejne stwierdzenie że nawet temperaturę miałeś na LM wyższą .. to ja już odpadam ... musiało się wszystko zacierać i tak strasznie grzać !

Skąd wziąłem 10W40 ?? A czytałeś w ogóle TYTUŁ tego wątku czy tak se piszesz bo inni piszą ? Czytałeś temat z którego jest wydzielony ten wątek ?  Widziałeś zdjęcia ?? Jaki tam OLEJ JEST panie drogi ?

Dobra, odpuszczam sobie bo i tak ta rozmowa prowadzi do nikąd. Wy lejcie sobie LM ja zostanę przy Yamalube.
Dodam tylko ,że nie zgodzę się z Twoją teorią dotyczącą specyfikacji yamalube10W40. U nas (w Polsce) nie ma afrykańskich upałów i jesłi ktoś nie jeździ na torze w upalne dni to olej 10W40 jest wystarczający w naszym klimacie. Ale nie dyskutuje już z znaFcami lepszymi od inżynierów Yamahy bo się po prostu nie znam :-)

(2019-01-16, 09:07 PM)A.S. napisał(a): Czepiliście się tego LM jak rzep psiego ogona .. a to jest zwykły olej .. w DE sprzedawany w Supermarketach ... To że bije na łeb dotychczasowe Yamalube to oczywista oczywistość .. może to nowe RSGP BSDRGFHX jest mega super .. może i jest i chwała im za to .. ale są na tym Świecie oleje bardzo wyspecjalizowane i mające parametry nieosiągalne dla Yamalube, Casrtola, Matula, LM czy innych im podobnych bo to co znajdziemy w olejach z najwyższej półki jest OPATENTOWANE przez firmy je produkujące... A jak wiemy z filmu sprzed 20 czy tam 30 lat .. olej silnikowy to przede wszystkim CHEMIA .. chemia, chemia i jeszcze raz chemia .. dodatki chemiczne do bazy która w zasadzie nie zmienia się od bardzo dawna .. Pytacie o parametry tak > Czyli o normy tak ? A co z resztą ? Smaruje .. no smaruje, nie pali się przy 200 stopniach ? No nie pali .. NO TO PANIE .. petarda !! "JASO pińćtysincy" spełnia i jest KLASA OLIWA ..  .. TYLKO CO Z RESZTĄ dodatków ?? Są, nie są ? Które są i jakie ? Mówi o tym ta norma ?
Tak czy inaczej Liqui Moly bardzo mocno i szybko rozpowszechniło się w DE i europie zachodniej bo to super produkt w swojej klasie.. Skoki ( Liqui Moly ) .. Moto2 ( Liqui Moly ), gdzie by nie patrzeć LM się wciśnie .. przypadek czy kolejna teoria spiskowa ? ... Zdobywa nagrody w testach magazynów motoryzacyjnych, w warsztatach masa ludzi używa ich chemii na wszelkie bolączki silnikowe .. na YT pełno jest filmów kiedy ludzie wyśmiewając np. Ceratec.  Leją go do silnika, mierzą ciśnienie na garach >>>> po 1000 czy 2000 km ( a producent zaleca 5 - 6 tysięcy ) mierzą ciśnienie ponownie i już takich kpiących minek nie mają !!!

Super produkt bo narazie nie ma podróbek. Motul tez jest super jak trafisz oryginał. Co do wciskania się to chyba każdy olej jest wszędzie czy to LM, Motul czy yamalube (enos)
Co do zdobywania nagród w testach  czasopism motoryzacyjnych to chyba nie jest wyznacznik. W niemieckich magazynach najlepsza jest zawsze bmw w angielskich triumph. 
Najlepsza reklama to użytkownicy i mechanicy. A większość mechaników rekomenduje LM. Nie będę sie rozpisywał bo nie ma sensu ale jest różnica powiedzmy LM a innymi  

Przebrnąłem heheheh jeden dzień i dawno tyle na forum nie było do czytania. Dziękuję.
Aż muszę zobaczyć jak się będzie wycierał szmatką LM i Yamalube. Mam chyba resztki obu w garażu

Ja tam na torze nigdy nie byłem i jakoś nie miałem problemów z przegrzewaniem się żadnej R1 jakie miałem (rn09, rn12, rn22). Owszem dochodziły do 105st C jak było tak gorąco, że pot oczy zalewał, ale wiatraki jakoś dawały radę to utrzymać, a po chwili zmieniały się światła i jazda zbijała na 95

Przy "normalnych" temperaturach, tak do 25st.C to nawet nie łapałem 105, bo zanim do tylu dochodziło to już ruszałem. Na trasie w upał zazwyczaj miałem 83-87 stopni.
Natomiast przy jeździe w okolicach 15 to silnik się wręcz nie dogrzewał, bo trzymał ok 73.

Tak więc nie wiem, czy aż tak sie mocno grzeją te silniki hehehehehe Chyba w normie

Co do oliwy to zawsze lałem 10w-40 z Yamalube i też nie było problemów z biegami itp. Zmieniłem, bo TU część polecała LM na ten street race czy jakoś tak i różnicy ZERO. Było tak samo jak na YL

Może to kwestia stylu jazdy, nie wiem. Bardzo możliwe. Nikt normalny nie używa R1 jak ja hehehehe czyli głównie spokojne traski po 200km lub więcej, z tempem na poziomie dopuszczonym w Kodeksie bez zabierania prawka na 3 miechy. Zmieniając biegi przy 6tyś obrotów i tocząc się spokojnie podziwiając widoki

A może to dla tego, że olej zmieniam co 3tyś km, bo więcej nie robię w sezonie?

To tylko moje domysły heheheheheh

A wszystko po trochu prezesie .. wszystko ..
Tutaj chodzi też o to jak trzyma swoje parametry olej po 6.000 czy 10.000 km .. YL u mnie przegrywał masakrycznie po tych 3 dniach na torze w porównaniu do LM ... Robiła się z YL jakaś smaropodobna ciecz która między palcami raczej powodowała zacieranie się przy docisku niż smarowanie - no trudno to tak opisem wyrazić ..
Reszta no OK .. na pewno taka jazda nie jest problemem ani dla silnika ani płynów .. zabawa zaczyna się kiedy motocykl 200 konny nie jedzie na 15% ( ŻEBY BYŁO JASNE >> NIE IRONIZUJĘ, ROZUMIEM I POPIERAM JAZDĘ PO DRODZE z ROZSĄDKIEM na pierwszym miejscu !!! ) tylko są to zupełnie inne warunki niż kręcenie do oporu na każdym biegu i to co chwila, redukcje pod czerwone pole że antyhopping dostaje wścieku ( i niema to nic z czasami wspólnego - to jest zwykła i normalna jazda na torze typu Brno czy Hungaro czy Poznań ) ... a już o kartingu w upał nie mówiąc ..

Szymek z tego co pisał szykuje R1 na tor .. Na spokojnie i bez podtekstów, może nalać YL ten z tematu ( chociaż na prawdę 10w50 bym polecał ) polatać te pełne 3 dni czy 4 .. potem zalać INNY .. niekoniecznie LM ale byłoby fajnie 10W50 i porównać .. Być może ( i bardzo bym się cieszył ) RS4GP będzie wyraźnie świeższy !!! Wtedy temat będzie wyczerpany i wszyscy wiemy co warto kupić !

(2019-01-16, 08:14 PM)shogun_zag napisał(a): Chopacy!!! Kurnaaa!!!
Wiedziałem, że się zacznie
Luzik!!! Zima jest, motohormony buzują, jeździć sie chce ...
Olej/opony; opony/olej ... i tak w koło
Proponuję temat dogłębnie przedyskutować na zlocie przy ognisku ...
... i taki jest plan

i Misiek  
Panowie troszkę nie rozumiem przecież nikt tu się nie spina, normalna w miarę merytoryczna dyskusja, bez obrażania się i wyzwisk Moim zdaniem do tego właśnie służy forum, chyba, że ktoś się poczuł urażony no to już nic nie poradzę, ja pisałem bez żadnej spinki z uśmiechem, motohormony zostawiam sobie na wiosnę , jeśli byśmy się tuta wyzywali no to co innego.
Myślę, że każdy kto niema kompletnie pojęcia, jest w stanie się coś dowiedzieć o olejach, jego plusach i minusach.
Mi LM nie pod pasował, Arkowi YL , Szymon woli  LM a inni wolą YL , niema w tym nic złego, każdy niech wybiera co mu pasuje, niech tylko jeden uszanuje rację drugiego i tyle,   każdy ma prawo mieć swoje zdanie, kwestia tylko podejścia

Być może ja się mylę, nie wiem, nie jestem geniuszem, jednak idąc drogą dedukcji tak to widzę, testy w laboratorium wskazały by stosować olej o takiej specyfikacji (nie piszę o marce) jak zaleca producent i nikomu się nie stanie krzywda

(2019-01-17, 02:01 PM)żaba napisał(a):

(2019-01-16, 08:14 PM)shogun_zag napisał(a): Chopacy!!! Kurnaaa!!!
Wiedziałem, że się zacznie
Luzik!!! Zima jest, motohormony buzują, jeździć sie chce ...
Olej/opony; opony/olej ... i tak w koło
Proponuję temat dogłębnie przedyskutować na zlocie przy ognisku ...
... i taki jest plan

i Misiek  
Panowie troszkę nie rozumiem przecież nikt tu się nie spina, normalna w miarę merytoryczna dyskusja, bez obrażania się i wyzwisk Moim zdaniem do tego właśnie służy forum, chyba, że ktoś się poczuł urażony no to już nic nie poradzę, ja pisałem bez żadnej spinki z uśmiechem, motohormony zostawiam sobie na wiosnę , jeśli byśmy się tuta wyzywali no to co innego.
Myślę, że każdy kto niema kompletnie pojęcia, jest w stanie się coś dowiedzieć o olejach, jego plusach i minusach.
Mi LM nie pod pasował, Arkowi YL , Szymon woli  LM a inni wolą YL , niema w tym nic złego, każdy niech wybiera co mu pasuje, niech tylko jeden uszanuje rację drugiego i tyle,   każdy ma prawo mieć swoje zdanie, kwestia tylko podejścia

pany zero spiny.....
ale jak to się u nos mówi......
sprawe opremy na zlocie o bufet, i stare góralskie przysłowie mówi racje mo ten kto odpadnie ostatni 

tak że nimocie szans i wszyscy będziecie lać  LM 

(2019-01-17, 02:14 PM)simon68 napisał(a): stare góralskie przysłowie mówi racje mo ten kto odpadnie ostatni 

tak że nimocie szans i wszyscy będziecie lać  LM 

Jesteś pewny ...... ?

Oczywiście na zlocie, bardzo chętnie się z Tobą napije Szymonie

(2019-01-17, 02:20 PM)żaba napisał(a):

(2019-01-17, 02:14 PM)simon68 napisał(a): stare góralskie przysłowie mówi racje mo ten kto odpadnie ostatni 

tak że nimocie szans i wszyscy będziecie lać  LM 

Jesteś pewny ...... ?

Oczywiście na zlocie, bardzo chętnie się z Tobą napije Szymonie

ło to będzie grubo.... ja chyba na 100% biorę wolne na poniedziałek po zlocie 

Weź se lepiej tydzień ... albo dwa 

i tak na podsumowanie
https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Pajak72 nie uwierzysz ale miałem to wczoraj zapodać hehehehheh ale bałem się, że ta ironia może zostać źle odebrana hehe
Tak odbiegając na chwilkę, Dzień Świra, świetny film, szkoda , że już takich filmów nie robią

(2019-01-17, 04:55 PM)shogun_zag napisał(a): Weź se lepiej tydzień ... albo dwa 

a wiesz że właśnie muszę wybrać stary urlop mam tego 54 dni na dzień dzisiejszy 

o olejach kupe wiem ... Asior stary torowiec na Poznaniu opatrzyłem się z ludźmi jemu ,,podobnych,, jego KAMRATAMI i takie eksperymenty jak Ci ludzie robią by jeszcze LEPIEJ BYŁO to rzaden użytkownik ,, ulicy,, nie jest w stanie go przeprowadzić. Nooo może jest wyjątek jeden ...... NASZA Jeti , stary narciarz ,Góral z Oświęcimia .... uliczna PETARDA

Szymuś to czarno na białym widać , że Ja mam racje ... góral z nad morza... bo tam moje serce... 3x na Rysach i 30x już to mówiłem

AS piszesz o grzaniu się pieca w R1 i piszesz że idiota każe  lać 10w40.  Generalnie zgadzam się z Tobą w większości tego co piszesz ale tu moim zdaniem trochę tak nie do końca Olej oprócz tego że ma smarować to również chłodzi/odbiera ciepło. Taki 10w 40 który będzie rzadszy od 10 w50 szybciej krąży po silniku i łatwiej przepływa przez newralgiczne części silnika i jednocześnie będzie go lepiej chłodzi. Mam rację?