szlifa można przeżyć i w crossowych rękawicach co nie znaczy,że są świetne

Shima jest tyle warta co ich cena, odbarwia sie kolor i robią sie szmatowate po jednym dobrym sezonie.

Podróby alipne GP też kupiłem i od roku leża w szafie bo chciałem z ciekawości sprawdzić jak wyglada alpin za 220zł,a jeżdze w różnych innych modelach (głownie full metal dainese)
Słyszałem ze ORI GP PRO po jedym szybszym szlifie na torze też sie okazały jednorazówkami.

To co dodał śrubar w pierwszym poście to identyczne jak moje ...oczywiscie są to podróbki więc skoro wytrzymały 30tys to nie jest tak źle.