Tego Ci życze chociaż ja nie byłbym tego pewny czy to napinacz.
Nie spotkałem sie z tym żeby taki dziwny dzwięk wydawał na tak wysokich obrotach,ale ja znam tylko jego specyficzny stuk na wolnych obrotach, jeśli już wyjdzie,że to napinacz to ja polecałbym APE, no chyba,że nie masz kompletnie pojęcia jak trzymać klucz i kręcić to wtedy można sie obawiać i brać hydrauliczny,co najwyzej po 10tys km zapłacisz kolejne 1200zł za nowy i tyle
jeśli jednak nie przeszkadza Ci regulacja raz czy dwa w sezonie to bierz APE, poprzedniej generacji fazery robiły ponad 100tys km na manualnych bez specjalnej troski i żyją.
kumpel teraz w rn22 zrobił już 5tys km z APE i wlasnie wzial sie za regulacje ale mówił,że robi profilaktycznie bo wcale nie musiał.