Sprawa wyglada następująco:
Mam możliwość zamiany swojej R1 rn20 ręka w rękę na Ktm Rc8. Nie będę sie rozpisywal co ma moja R1 ale trochę tam jest wsadzone. Ostatnio dużo czytam na temat rc8, oglądam rożne programy itp. Oraz rozmawiam z użytkownikami. Wszyscy jak jeden mąż mówią, ze ten motocykl prowadzi sie jak rower a wszelkie japonce nie dorastają mu do pięt podobnie jest z jakością wykonania. Silnik no i wlasnie... Każdy lubi co innego, jest podobno bardzo "wulgarny" bo to V2 o poj 1200 ccm do tego dochodzą wibracje i większe spalanie no ale cos za cos, wysoki moment obrotowy , dolny i średni zakres obrotów to podobno rakieta ziemia - powietrze. Motocykl pewny, serwisowany i sprawdzany w ASO, wszelkie papiery są na stan mechaniczny i skrzyni biegów. Posiada : Nowy napęd DID (przejechane jakieś 300KM), Wyświetlacz piegów GiPRO, Quickshifter, Wymienione płyny oraz filtr oleju, Akcesoryjne manetki, Wydech przelotowy Dominator (zadzwonili do niego, ze jest jakaś wada i maja wymienić na nowy model, wiec bedzie nowka niebiegana) , Sety w pełni regulowane z możliwością odwrócenia biegów, Opony 80% Pirelli Diablo Supercorsa, Carbonowa osłaona łańcucha, Kierunki rizoma, Zawieszenie WP, Hamulce Brembo akcesoryjne lusterka, carbonową osłonę wlewu paliwa, carbonowy tankpad, stabilizator skrzyni biegów, rolki wachacza z crash padem oraz crashpady bocznych owiewek, ksenony i alarm z komendami glosowymi, na dniach maja dojść sportowe klamki wiec dorzuca. Zmieniony tez został olej w lagach i uszczelniacze na początku sezonu . Pewnie sie zastanawiacie czemu chce sie wymienić a no dlatego, ze jego kobieta nie moze jeździć jako pasażer na tym w dalsze trasy i szuka rzedowki widać tez po nim jak jest do niego przywiązany.
Co do wyglądu to raczej cieżko dyskutować bo wielu uważa, ze to paskudztwo a dla mnie to powiew kanciastej świeżości i mi sie podoba.
Chciałbym poznać Wasze zdanie na ten temat, niektórych już poznałem ale im wiecej tym lepiej .