zrob -1 / + 2 i wrzuć 190/50. Ja tak zrobiłem i balansowałem ile chciałem i jak daleko chciałem

---

opona 55 automatycznie przerzuca Ci ciężar motocykla na przód przez co ciężej jest przejść do pionu, pozniej juz bez roznicy. i tak najwazniejsze to dojsc do takiego momentu w ktorym motocykl bez dodawania gazu bedzie chcial jechac dalej - wtedy mozemy to nazwac gumowaniem ) A jak dobrze szarpniesz motocykl z gazu bądź dobrze strzelisz z klamy to nawet na oryginalnym przelozeniu i oponie 55 wstanie bez problemu. Nie potrzebna jest do tego zmiana zebatek