Panowie nie wiem po co sie spinacie z tymi oktanami w paliwie, skoro fabrycznie r1 jest strojone na 93 oktanowej benzynie przy temperaturze okolo 19 stopni. Na nic sie zdaja twierdzenia typu ze 95 szkodzi silnikowi itp. Owszem zalanie 98 i wyzej oktanowego paliwa pomoze zmniejszyc ryzyko spalania stukowego, ale od tego jest przeciez czujnik w silniku, ktory mowi ECU kiedy ma cofnoc zaplon, jesli takowe spalanie wystapi. Lanie wyzszej liczby oktanowej ani nie doda koni, ani nie odejmie. Poprostu minimalizuje utrate mocy (poprzez cofniecie zaplonu) przy wyzszej temperaturze powietrza zasysanego.
Jezdzac gdy mamy na zewnatrz powiedzmy 5 stopni mozna i by lac 90 oktanowke i nic sie nie stanie. Jak ktos sie wybiera na tor w upalne dni gdzie nazewnatrz mamy grubo ponad 30 stopni to wowczas ma sens lanie 98+.
Mowie tu oczywiscie o seryjnych i fabrycznych silnikach i ich oprogramowaniu i pomijam wszystkie modyfikacje zwiazane z moca jak zubozanie mieszanki, przyspieszanie zaplonu, doprezanie silnika itp, gdzie juz raczej sie stroi na 98+