Tor - mialem kilka amerykanskich sprzetow ktore sobie sam kupilem osobiscie za oceanem (plus z 10 motocykli sciagnalem dla znajomych) wiec jesli wiesz cos wiecej na ten temat niz ja, to blysnij wiedza zamiast krytykowac. Pomijajac ze masz slaba wersje USA i jeszcze pewnie nawet nie wiesz ze ma 150KM max, prawda? R1 mialem jedna amerykanska - special edition na rynek USA, wylacznie, w plomienie, pozniej olalem sprzety za oceanu ale swoja kolejna kanadyjska rn09 ubralem w owiewki z US- moja kolejna rn19 byla z Kanady (tez sobie ja tam kupilem) czyli wersja EU z drobnymi zmianami jak chocby wieksze kierunki itd. Odnosnie egzotykow tak jak kolega napisal to nie wiem, z Urugwaju czy Mozambiku nie chcialo by mi sie importowac motocykla- tam moze lataja na wodzie z kokosow zamiast paliwa albo na sikach Aborygena

TeDe - wiekszosc czesci jest taka sama ale owiewki musisz kupowac w USA jak chcesz oryginalne, chyba ze masz dobrego lakiernika, wtedy co innego. Problem zaczyna sie jak potrzebne sa czesci mechaniczne, wtedy ich zakup czy sprowadzenie do Polski moze bolec.

Marider czemu to robisz? Znów najeżdżasz bez powodu i dajesz wykresy, które nie mają znaczenia dla wątku. Wystarczyło napisać to co zostawiłem. Tym razem nie dam Bana, choć się należy, ale plisssssssssssssssssss opamiętaj się. Dzięki. Koczis