nie latałem ale .......
z netu i wypowiedzi znajomych jest nieporęczna właśnie poprzez "jebut" oddawania mocy . W latach produkcji tej dychy , r 1, gsxr-a i klocka hondy na otrze poznan podobno jak ktos pakował sie zx10r to od razu ludzie byli w szoku ze w pierwszej trójce ktos na tej kawie bywał ..... Mega moc kreci sie troszke wyżej jest szatan ale kosztem własnie trakcji . no cóż coś za coś ....... albo "tylko w Play ". w zakrętach średnia .... hmmmm
http://www.youtube.com/watch?v=VyUXUfZx_cE
No nie wiem kto i jak w winkle sie pakuje ale zx10r tez daje rade i to w pięknym stylu .
Jak ktoś chce klasyczne moto z kominem po 2004 to tylko zx10r takiego jestem zdania .
Wiadomo najlepiej polatac samemu sie przekonac ale jak kazdy pisze ze jest szatan to cos musi w tym byc .
Co do servisu ...... no i tu jest wlasnie całe ale ..... Podobno czesci drogie .... byc moze ale o ile droższe i co tak bardzo "kawasowskiego " byśmy zmieniali ? płyny te same , klocki te same , eksploatacja ta sama ..... czyli nowe hmmmm silnik ? kierownica ? wtedy mozna zawsze wyżeźbić akcesoryjne lub używke i tu fakt po prostu dziesiatek jest mniej na rynku wturnym niz innych klocków . ..... opinie typu kawa do krzaków , suzi smierdzi kupa , honda bierze olej a yamaha pęka rama a skrzynia wysypuje sie po pierwszych 5 km .........
ZX10r w dobrym stanie to piękna maszyna z naprawde agresywnym silnikiem ! ! !