ee tam przesadzacie, sport tego człowieka nie interesuje ale tym chopperkiem też pewnie nie chce popylać nie wiadomo ile. Ja na Wawie częściej spotykam ludzi którzy takimi maszynami jadą sobie spokojnie niż gnają ile wlezie. Co najwyżej poszpanować jak chcą to reagują tak jak Kowal opisał
Nawet wczoraj miałem dwie sytuacje gdzie jadąc chopperkiem jeszcze zjechał na bok pasa żeby mi miejsca ustąpić. Ale najbardziej mnie rozbawił dziś gość, który jechał takim sprzętem, a nogi miał rozłożone na szerokie V, nie powiem śmiesznie to wyglądało ale tak już ma ten typ. Ja osobiście lubię Harleye zwłaszcza V-roda ale pozycja za kierownicą to po prostu nie dla mnie..