Kurcze, to moze ta bordowa jest w porzadku? Chlop w sumie bardzo normalny, motorek widac, ze jezdzony, nie umyty, 100% oryginalne malowanie tylko martwi mnie, ze przez trzy sezony nic w niej nie robil tylko oil wymienil, niz poza tym.
A jak to z tym power comanderemjest? Ile to ma koni jak jest dobrze zestrojone z tym ukladem akrapovica, nie ma to jakiegos wplywu na zywotnosc jednostki napedowej? Co myslicie o niej ogolnie, chlop powiedzial, ze min 17000 tys musi za nia dostac, opony do wymiany, naped tez, i wszystkie sprawy biezace typu oleje, swiece, klocki itp. Znajac mnie to przez zime bym ja dopiescil w sensie, nowy lakier, wszystkie srubki nowe mocujace owiewki i na nastepny sezon bedzie igielka mam wlasnie takie zboczenie, ze wszystko przywracam do stanu salonowego