PZU jest najbardziej ogarniętym towarzystwem odnośnie ubezpieczania i realizacji szkód motocykli dlatego wolałbym ich. Ja pracuję w Compensie i gdyby szkoda była w Compensie to bym się nawet ucieszył bo znam ludzi, a tak to grom ich wie..
Ale z tego co widzę MTU na razie mnie zaskoczyło. Szkodę zgłosiłem po 9, wg. nich gość od oceny powinien dopiero jutro lub w piątek się odezwać ale po 1,5h już do mnie zadzwonił i umówił w piątek na 8.30. Popytałem się czy coś mam robić z moto to mówi że mogę przy nim rozebrać żeby lepiej wycenił ale i tak w razie czego zawsze mogę prosić o drugie oględziny, zaznaczyłem mu że moto będzie szło na Połczyńską do naprawy to powiedział że w takim razie drugie oględziny nie będą potrzebne bo oni się wtedy wszystkim zajmą.
Dzwonili też do mnie z innego salonu Yamahy w którym w zeszłym tygodniu zamówiłem kilka gracików, jak im powiedziałem co się stało to poszli mi na rękę i wezmę tylko to czego pewnie towarzystwo nie będzie chciało naprawić mianowicie osłonę od linki sprzęgła i śrubę górną od nakładki zbiornika bo gdzieś mi wypadła w czasie jazdy. Były też zamówione komplety spinek do całego ogona ale skoro teraz mam uszkodzony to i tak mi go naprawią w całości.

Zobaczymy jak to wyjdzie, jak dostanę naprawiony moto i takie odszkodowanie za pozostałe szkody jak bym chciał to może wymienię na nowszy model, a jak nie to będzie na flaszke i jakieś bajery do moto żeby znowu błyszczał

ps. odnośnie części z owiewki24.pl to podsumowując:
klamki działają jak działały pomimo że przyjęły trochę uderzenia i są mocno obrysowane
końcówki kierownicy które pełnią jednocześnie rolę ślizgu, zdarte ale nie wypadły i nie urwały się a podtrzymały moto
rolki wahacza, które u nich są dostępne całkowicie odradzam, śruba pękła przy samym wahaczu i nie wiem jak to teraz będzie żeby wykręcić, a wcześniej lakier z nich schodził bo za słabo trzymał się przy używaniu podnośnika i aluminium się dość mocno rysowało