Kafel - po prostu dbam o swoje motocykle i zaden z kolejnych wlascicieli nie narzekal ani nikt zajechanego wraka ode mnie nie odkupil zeby pozniej utopic w sprzeta jeszcze kilkaset chocby zlotych na jakies wymiany. Jesli gosc sie nie zna na motocyklach a tylko krecic gazem przy gumowaniu umi, niech postawi R1 do serwisu i tam mu wybadaja co jest i wszystko zrobia na cacy. Pod warunkiem ze to dobry i sprawdzony serwis a nie sciagalnia kasy za byle jak odwalona robote. IMHO takie tam pieprzenie ze zmiana oleju duzo daje przy ciagnieciu jak sprzeglo pewnie jest zakatowane na amen lub nawet tarcze popekaly. Ze 3/4 motocyklistow nie ma pojecia co ma pod dupa i jak to dziala a lapy wsadza do wszystkiego po tym jak poczytaja bzdury pisane po roznych forumach. Smiech na sali i tyle w temacie.

Jakkolwiek, powodzenia w likwidacji usterki.