Panowie kur... wszystko zależy od Was.. jeśli chcecie poszaleć to szaleć można ale też z umiarem... gdzie na naszych pięknych drogach można się ładnie bujnąć ale co ważniejsze żeby przy tym było bezpiecznie?? Wcale się nie dziwię, że są takie kroki, poczynania, czytanie tych for itp. Dla mnie również jest to kpiną bo zazwyczaj na forach siedzą i mają czas siedzieć ludzie ogarnięci a nie jacyś małolaci z pierwszym litrem na pierwsze moto bo takich nie brakuje. Powiem Wam, że sam robię w szeregach policji, nie kryję się tego, możecie mnie teraz zjechać, ale wiem, że jestem czlowiekiem, z każdym mogę pogadać i każdego zrozumieć. Nie w głowie mi jakies kwity czy statystyki, ale niestety buractwo, cwaniactwo i chamstwo, nie tylko na drogach trzeba tępić. Myślicie, że jak sam zakładam mundurek to nie bujnę się do 200 parę na zwykłej krajówce? Czy jeśli jestem w robocie w Gdańsku a jest jakiś spot jednośladów to nie podjadę pogadać, przywitać się? Pewnie, że to zrobię. Praca pracą ale człowieczeństwo człowieczeństwem i uwierzcie, że nie wszyscy są zryci, bo nawet z większością można pogadać. My nie układamy prawa, które jest śmieszne. Ale jak mozna podchodzić do np. takiego czegoś jak:

(2012-06-02, 01:05 PM)paki20 napisał(a): (...) a zreszta nigdy nie moga mnie dogonic bo cos slabo ta garda jezdzi

Jeśli już przegnę raz to odpowiem za to a na nast. raz tez na Ciebie inaczej patrzą, taka jest prawda.
Prawda jest też taka, że są trudne jednostki w policji ale również i w środowisku motocyklowym, przez które ostatecznie jest tyle stereotypów........