(2021-05-02, 04:03 PM)Koczis napisał(a): To że Rossi dojeżdża na odległej pozycji to bym jeszcze przebolała, ale to że nikogo nie wyprzedza, a tylko zyskuje pozycję z gleby innych lub traci wyprzedzany, to boli.
Moim zdaniem skończyła się już ta radość z jazdy o której tak mówił. Teraz pewnie więcej myśli o swoim, nowym zespole jako menadżer lub o swojej kobiecie.
Nie wierzę w to co mówi, że slizga mu się opona. Tylko jemu? Nie ma szans. Głowa zaprzatnieta czym innym plus wiek robi swoje.

od wieku się odpierdziel .... bo on młodszy ode mnie, a sam bym to lepiej pojechał.... to jest tylko głowa,
ale uwierzcie mi w tym wieku to tak jest, trzeba jebnąć na samo dno żeby się odbić i znów walczyć o trofea....
mocny reset głowy jest potrzebny a on przyjdzie, bo kondycha i technika u niego nadal jest....
a jak przyjdzie to zobaczycie ....