Witam, po sprzedaży w tamtym sezonie swojej R1 czas zacząć się rozglądać na spokojnie za czymś nowym, na chwilę obecną biorę pod lupę te dwa modele RN22 i S1000RR budżet do 30 tyś. Bardziej skłaniam się ku bmw ale nie jest to podyktowane mocą bo i tak nie będę w stanie jej wykorzystać, ale czymś nowym. Poprzednia R1 była już czwartą, w sumie za RN22 przemawia dźwięk jaki wydobywa się z tego silnika no i chyba bardziej wizualnie też ładniejsza, ale w tej brzydocie bmw też jest coś co mnie porywa chyba lubię takie dziwne motocykle w sumie byłem też posiadaczem ducati s4r którego bardzo miło wspominam. Do rzeczy czy jest szansa kupić do tej kwoty s1000RR z pierwszych roczników? Wiadomo lift droższy, dużo tych s1000rr jeździło po torach ale właściciele to ukrywają, jakie miały wady te motocykle wiem że  coś było z rozrządami jak te silniki znoszą przebiegi rzędu 40 tyś czy są dalej tak niezawodnie jak japońskie maszyny ? Może któryś z kolegów mógł by się wypowiedzieć odnośnie RN22 i S1000RR ? Nie jeździłem na rzędnej z tych maszyn dlatego zadaję to pytanie, proszę o obiektywne opinie, ale nie ze R1 i ona jest najlepsza bardzo lubię ten model i markę ale jak napisałem chciał bym spróbować czegoś innego.
Pozdrawiam