(2020-04-18, 08:27 AM)Kafel napisał(a): masz nauczke zeby nie myc moto na myjni. wiaderko, szmatka i jazda

Bez przesady - jak mnie deszcz złapie w trasie to motocykl ma działać
W domu zawsze jak myję to tak czy siak używam karchera, piany aktywnej, karchera, mycie futrem merynosa, karcher, nakładanie wosku lub QuickDetailera - GOTOWE

Tak...generalnie jestem jebnięty na tym punkcie - żaden motocykl wcześniej (włącznie z RN04) nie miał ku temu żadnych przeciwskazań - także tutaj błąd raczej polegał na tym, że moto było jeszcze 'mokre', ale tak jak mówię: jak w zeszłym sezonie złapała mnie naprawdę sroga ulewa na RN04 to tylko pięty wystające nad seta zostały suche - całe nogi były zamoczone w wodzie - ulewa była taka, że widoczność na 3m do przodu - ale dojechać trzeba było - i dojechałem bez problemu