Szczęście w nieszcześciu? Więcej szczęścia niż rozumu...
Autor Wiadomość
darqvader Offline
Wariat
*****

Piotrków Trybunalski
Czas na R6.

Liczba postów: 1,225
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 4
#22
RE: Szczęście w nieszcześciu? Więcej szczęścia niż rozumu...
"uprzejmie informujemy, że decyzja o wypłacie odszkodowania nie została jeszcze podjęta, natomiast na podstawie przeprowadzonych oględzin stwierdziliśmy, że przewidywany koszt naprawy samochodu przekroczy jego wartość rynkową z dnia powstania zdarzenia, co czyni naprawę ekonomicznie nieuzasadnioną. Dlatego też, zgodnie z obowiązującą doktryną i orzecznictwem szkoda została uznana za całkowitą.



W chwili obecnej trwa ustalanie wysokości szkody (różnicy pomiędzy wartością pojazdu przed i po zdarzeniu), po jej ustaleniu prześlemy Państwu wyliczenie odrębnym mailem. "

E-mail od liberty. Mógłby ktoś potwierdzić moje domysły? Tzn. wedle tego e-mail'a i tego na który czekam dostanę fundusze za motor, a raczej jego pozostałości i pozostałą różnicę tak aby jego cena była równa rynkowej, czy też może otrzymam fundusze za cały motocykl (jego rynkową wartość) a motocykl zostanie poddany przetargowi bądź kasacji. Nie mam doświadczenia w tych kwestiach, jak to będzie wyglądać w praktyce wedle Was?
_________________________________________________________________

No speed, no fun.
2012-05-24, 09:26 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Wiadomości w tym wątku
RE: Szczęście w nieszcześciu? Więcej szczęścia niż rozumu... - przez darqvader - 2012-05-24, 09:26 PM

Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->