Nie wiem czy temat nie za stary. Jednak miałem okazję pojeździć RN32 z 2016 roku w ten weekend.
Marcin bierz nawet się nie zastanawiaj Powiem Wam szczerze, myślałem, że już nie zmienię swojej RN19 ze względu na wzrost (podobno jestem wysoki ) właśnie. Miałem okazję przejechać się paroma innymi motocyklami, tymi z ery litr wielkości sześćsetki, walka o każdy gram no i oczywiście najważniejsze, elektronika.........., co to teraz panie nie wymyślą
To ,że jestem fanem jedynej słusznej marki to pewnie większość wie, jak i pewnie większość na tym forum ma podobne przemyślenia, a może i nie, nie ważne
Napiszę tylko w skrócie, MOJE odczucie z jazdy.
Bałem się, że po przejechaniu RN32 potwierdzą się moje teorię odnośnie budowy nowych motocykli, jak ja się jednak rozczarowałem Wiem jedno Pnigale V2 nie dla mnie, jeśli ktoś lubi rzędówki i nie śmigał na V2 to myślę, że też mu nie przypadnie do gustu, oczywiście jeśli idzie o wygląd, to jest przepiękna, bez dwóch zdań. Jednak ja się kompletnie nie umiem odnaleźć na tym motocyklu. Wsiadając na RN32, pozycja i wszystko inne wydają mi się znajome z RN09/19 , czego na przykład nie czuje w RN22 , być może źle czuje ale tak już mam Siadłem więc sobie wygodnie i ruszamy, kurde co to było za uczucie, żaden motocykl nie dał mi tyle frajdy z tak krótkiej jazdy (zrobiłem może z 60km) co właśnie RN32. Oczywiście wszystko jest kwestią wyczucia i każdy motocykl można opanować nawijając kilometry, jednak po takich przejażdżkach różnymi markami, RN32 dało mi tyle uśmiechu na buzi i fanu z jazdy jak  żadne inne moto, które ostatnio miałem okazję dosiadać.
Nie chodzi mi tu teraz o moc i tabelki, tylko o zwykłą przyjemność czy frajdę z jazdy. Kurczę sposób prowadzenia to oddawanie mocy, pozycja przede wszystkim, normalnie się zakochałem a uśmiech nie schodził mi do końca dnia Teraz wiem, że następnym motocyklem oczywiście znów będzie R1, jednak RN22 pominę, mój cel to teraz RN32 , za nim będę sobie mógł pozwolić to pewnie i cena będzie przystępna. Marzę by pośmigać tym motocyklem po zakrętach, w większym złożeniu i sprawdzić odczucia jakie będę miał.
Jeśli ktoś ma dylemat, niech najlepiej przejedzie się sam i oceni jak marka, czy model mu leży Ja z czystym sumieniem mogę polecić RN32, ten motocykl daje zwyczajnie mega fun z jazdy, przynajmniej ja tak sądzę