Emocje były i to najważniejsze

Coraz bardziej widać, że FP za dużo nam nic nie powiedzą, w tamtym roku Doctor nie istniał w FP a w wyścig zawsze jechał swoje. Nowy sezon i mamy podobnie, Viniales wygrywa PP a kończy za Doctorem, Rins to samo, pięknie dziś walczył, widać, że Suzuki będzie mocne w tym sezonie.
Mega szkoda Fabio Quartararo, myślę, że jeszcze będzie o nim głośno

Zarco, zapłaci frycowe i w tym sezonie nie będzie lepiej. Lorek bez czucia przodu nie istnieje, jak mawia Greg z Badziakiem, jednak i tak szacun, że podjął rękawice i wystartował. MM, wiadomo talent czystej wody, dla mnie jednak przepadł, jego uśmiech już nie taki szczery jak kiedyś, to widać coraz częściej

Brawo Dovi, w ten sam sposób załatwił mistrza co rok temu, pięknie