Przebrnąłem

heheheh jeden dzień i dawno tyle na forum nie było do czytania. Dziękuję.
Aż muszę zobaczyć jak się będzie wycierał szmatką LM i Yamalube. Mam chyba resztki obu w garażu
Ja tam na torze nigdy nie byłem i jakoś nie miałem problemów z przegrzewaniem się żadnej R1 jakie miałem (rn09, rn12, rn22). Owszem dochodziły do 105st C jak było tak gorąco, że pot oczy zalewał, ale wiatraki jakoś dawały radę to utrzymać, a po chwili zmieniały się światła i jazda zbijała na 95
Przy "normalnych" temperaturach, tak do 25st.C to nawet nie łapałem 105, bo zanim do tylu dochodziło to już ruszałem. Na trasie w upał zazwyczaj miałem 83-87 stopni.
Natomiast przy jeździe w okolicach 15 to silnik się wręcz nie dogrzewał, bo trzymał ok 73.
Tak więc nie wiem, czy aż tak sie mocno grzeją te silniki hehehehehe Chyba w normie
Co do oliwy to zawsze lałem 10w-40 z Yamalube i też nie było problemów z biegami itp. Zmieniłem, bo TU część polecała LM na ten street race czy jakoś tak i różnicy ZERO. Było tak samo jak na YL
Może to kwestia stylu jazdy, nie wiem. Bardzo możliwe. Nikt normalny nie używa R1 jak ja hehehehe czyli głównie spokojne traski po 200km lub więcej, z tempem na poziomie dopuszczonym w Kodeksie bez zabierania prawka na 3 miechy. Zmieniając biegi przy 6tyś obrotów i tocząc się spokojnie podziwiając widoki
A może to dla tego, że olej zmieniam co 3tyś km, bo więcej nie robię w sezonie?
To tylko moje domysły heheheheheh