Krystian 
borygo ma inną temp wrzenia niż woda, gdyż ma w sobie glikol ....
wiadomo jest to mieszanina, więc % udziału ma wpływ na temperaturę wrzenia, no i oczywiście zamarzania.
korek 1,1 wystarcza pod warunkiem że jest sprawny, a te zastosowane w naszych chłodnicach po prostu padają - nie trzymając ciśnienia i jednak większy udział % zawartości wody powoduje zmniejszenie temp. wrzenia przy spadku ciśnienia itd.....
i jak korek jest padnięty to nawet płyn na +135 nie pomorze ino go wywali także przy ~105.....
najlepszym dowodem jest na to Romek i jego R1 na silesii zalane krwią obcego do +135 i tak wywalało płyn z zbiorniczka pomimo tego że silnik na powrocie do padoku miał 105....., 
zmienił korek na nowy i luzio miodzio, z resztą ja też jestem tego przykładem moja R-ka także sikała i to też na płynie do +135, nowy korek i spokój......

P.S wartości wrzenia płynu podawane na etykietach są nie do ciśnienia atmosferycznego ino standardowego w układach chłodzenia 1.1....
procentowe udziały glikolu i innych dodatków zmieniają punkt wrzenia, ale nie idzie on liniowo tak jak woda, by zachować parametry wrzenia kluczowe dla nich jest ciśnienie w układzie.......