Siemka wszystkim, sprzedaję swoją Janeczke po 4 sezonach. Niestety życie zweryfikowało brak czasu na to i dzisiaj (15 lipca) pierwszy raz w tym sezonie wyjechałem się przejechać. Powodem sprzedaży jest brak czasu na latanie i marudząca baba która "boi się"... bez komentarza. Koniec gadania dlaczego co i jak, konkrety.

Moto mam już trochę czasu i jest to najlepsze moto na którym jezdzilem bez wątpienia, no ale niestety pech chciał ze raz wjechałem do rowu i zrobiłem małe kuku. Czacha, stelaż, prawy boczek, zbiornik (wgniotłem go jajcami, nie pytaj jak bolało). Moto starałem się zrobić na igle ale niestety nie udało sie bo nie mogłem znaleźć lamp, a chińskich nie ma opcji ze wstawię. Czacha i boczek orginalne kupione, zbiornik malowany (delikatna roznica koloru). Nie jest to igla  wizualnie wiem, dlatego piszę o tym a cena bedzie wydaje mi sie zadawalajaca, bedziesz chciał to zrobisz nie to nie. Plastiki nie są spasowane idealnie. 
Opona tył praktycznie nówka, przód spokojnie do końca sezonu, napęd w dobrym stanie, klocki starcza na ten sezon, olej oczywiście wymieniony wraz z filtrem jakieś 100km

Z dodatków nie muszę dużo mówić: wydechy devile, amortyzator skrętu scota, sportowe klamki, końcówki kierownicy, korek oleju złoty, zbiorniczki płynu hamulcowego. 

 

Cena jaka mnie interesuje to 13000 wiadomo można podyskutować bo to ciut za drogi mebel żeby ciągle stał. Moto do zobaczenia w Bydgoszczy.

Pozdrawiam Nożyk 791379411