Z racji tego, że nikt nie chciał ze mną jechać na tripa wybrałem się sam 

Trasa bardzo fajna, jestem mega zadowolony.
Jest gdzie przycisnąć, są zakręty, da się poskładać.
Wrocław -> Ślężański Park Krajobrazowy -> Zamek Grodno -> Wielka Sowa -> Przełęcz Jugowska -> ogólnie Góry Sowie -> Twierdza Srebrna Góra  -> Kościół w Bielawie -> dom

Generalnie wszystko na mega plus zajebiście.

Jedyne czego nie polecam to przy temperaturze 27 stopni wchodzić na szczyt góry żeby zobaczyć Zamek Grodno.
Sam zamek nie jest zły, ale przy 27 stopniach wchodzenie na szczyt w pełnym kombinezonie i butach na moto nie jest dobrym pomysłem    260 km nawinięte 

Spodobało mi się na tyle, że trzy dni później wyszła spontan akcja z kumplem z puszki "jedziemy na obiad do Kudowy?" "no jaha, że jedziemy ale wracamy przez Drogę Stu Zakrętów"
i kolejne 260 km nie wiadomo kiedy strzeliło  znów przez Góry Sowie, ale ja uwielbiam te góry

Moto idealnie się sprawdziło, zarówno na moim samotnym szybkim tripie, jak i na wolniejszej wycieczce z kolegą z puszki