Chcialem sie podzielic nowo nabyta wiedza na temat pozbywania sie wadliwego immobilajzera marki MetaSystem (ale nie wiem ktorej serii dokladnie)... moj problem wygladal tak: od jakiegos czasu nie zawsze alarm reagowal na pilota i mialem klopot z jego rozbrojeniem, a do tego gdy udawalo sie rozbroic nie zawsze chcial odpalic rozrusznik i byly slyszalne jedynie stuki "jak z karabinu"... oczywiscie wszyscy zgodnie stwierdzili ze to rozrusznik lub przekaznik, no ale.... znalazlem na YT film pokazujacy jak to zrobic w fazerze ale kostka troche sie roznila (mozecie sobie znalezc ten film ale koles pieprzy farmazony ogolnie, ale sie przydaje)... nie wiem jak to nazwac fachowo ale nazwe to "skrzynka" musicie rozkrecic oslone wtyczki przy skrzynce i ja wypiac... w mojej wersji jest czarna duza wtyczka i biala mniejsza.. mostkujecie biala w ktorej sa tylko dwa przewody a w czarnej wtyczce przerywacie przewod oznaczony nr.2 i nr.4 (na gorze wtyczki widac numerki) i rowniez trzeba je zmostkowac.. na zdjeciu pokazuje tylko dla ulatwienia o ktore przewody chodzi zeby ktos nie pomyslal ze tak je zostawilem hehhe     kostki