Nie wiem czemu nie mogę zedytować postu powyżej... Nie kupować, od typowego mirka handlarza. Dzwonię i typowa gadka typu "kupiłem dal siebie ale dziecko w drodze to sprzedaję...' ściągnięty z Włoch, gość w ogóle się nie zna na motocyklach, jak go zacząłem przyciskać, że zapłaci mi za powrót bez moto jeśli coś znajdę to jego twierdzenie na początku, że igła zmieniło się na: wyciek ze skrzyni, popękane i polepione owiewki z prawej strony, zmieniony wydech przez uszkodzenia po szlifie (prawdziwy akrap z CHRL!), kupił nową oponę na tył (nie wie co do DOT jak pytałem) na pytanie jaki model opony odpowiedział, że jakiś micherlin. Ogólnie nie polecam nikomu bo śmierdzi ulepem na kilometr od typowego mirka handlarza. Moto nie zarejestrowane w kraju, handlarz gubi się w zeznaniach i unika potwierdzenia, że zwróci za transport jak coś będzie nie tak. "Panie to prawdziwy ojklins" "Ma pan prawo jazdy na motocykl? -Niee ale kiedyś WSK-ą jeździłem...". Unikać i przestrzegać innych! Typek unika przesłania fotek w wysokiej rozdzielczości na maila.