Ale warto jest porównać sprint do 200 km/h ....
Z tego co wiem to RN19 owszem zaczyna być żwawa od 10.000 obr. no ale do 7-8 tysięcy to R6 .. więc stąd taki efekt wyrywania przy końcu skali bo wcześniej czekamy na BUMM .. Może w RN22 moto wyrywa cały czas i w miejscu gdzie spodziewacie się jebnięcia ona po prostu przyspiesza stale ?? NIE WIEM PYTAM ....
W ZX-10 po kilku modyfikacjach motocykl rwie od 2500 obr coraz mocniej i coraz mocniej .. wydaje się że przyspieszeniu nie ma końca .. a kiedy zredukuję przed winklem z 4 na 3 i po winklu odkręcam w okolicach 9-10 tysięcy to łokcie chce powyrywać i rwie aż się przestraszyć można .. no ale to dokładnie uczucie miałem na RN22 jak odkręciłem lekko przy 3000 ... uciekała spod tyłka .. czyli co ? Przy palowaniu przy końcu skali zaczyna coraz mniej rwać ? Kolega pisał gdzieś w temacie ECU >> przedni zębatka -1 ząb i 830 zł w kieszeni a moto narowisty byk nawet na zblokowanym kompie ..

Swoją drogą ciekawi mnie skąd taka straszna rozbieżność w ocenie mocy RN22 .. Mam w Czewie kolegę ( był chyba tutaj ) znam gościa .. wiem jak lata i co potrafi i pytałem go jaka jest różnica .. powiedział ŻE POWALAJĄCA między ECU z blokadami a bez .. Może trafiają się moto z Francji dodatkowo zblokowane czy jak ? Moja z Niemiec ( potwierdził ASO ) i motocykl rwie dość ostro ... ciekawa sprawa ...