tak niema luzu,ale to zależne od zebnika on ma mm luzu,jak go przekręcisz sprężyny maja,w druga kasuje się.....

Pany , jak to z tym koszem ?
Regenerować czy sprowadzić nowy , jak regenerować to gdzie ?
Robił ktoś u Szramy ?

jest na forum użytkownik który się tym zajmuje ,była dyskusja nawet na ten temat ,musisz poszukać bo nie pamiętam gdzie to było

Jak już było poruszane w tym wątku.
Regeneracja styknie na 6-7tyś i kosztuje 600zł-800zł.
Nowy kosz w USA kosztuje ok. 280$ do tego dojedzie przesyłka, cło itp. ale i tak wyjdzie ok. 1000-1200zł, ale masz nowy.

Decyzja należy do Ciebie.

u szramy jak on wyciąga i zakłada daje gwarancje na okres czasu (nie pamiętam jaki rok albo dwa) bez limitu km. Więc nie zawsze po regeneracji hałasuje. Mój kolega u niego regenerował w suzuki i jest zadowolony

Mamy na forum dwie sprzeczne informacje na temat nowego kosza. Śruba twierdzi, że w nowym koszu sprężyny nie mają luzu a w moim koszu sprężyny latają jak stare kurwy. Nie chce mi się wierzyć, że w jednym jest tak a w drugim jest inaczej. Wracam właśnie z garage po zmontowaniu mojego nowego kosza. Dodam tylko, że w braw temu co pisał śruba potrząsając koszem zwyczajnie rzęzi jak pojebany. Same koszty też u mnie wyglądały całkiem inaczej. Ale macie to w załączniku.

Ps. Po odpaleniu moto sprzęgło zachowuje się tak jak należy i nie rzęzi nic a nic.

To ciekawe, bo wszyscy twierdzą, że to właśnie luźne sprężyny hałasują.
Ten luz właśnie kasuje "regeneracja" kosza.
Skoro BaCa miałeś luźne, to co w takim razie powoduje ten brzęk kosza?????? Może łożysko lub sam luz na nitach?

Szrama daje rok gwarancji bez limitu kilometrów , 600 zł za regenerację mogę dać , ale 800 to już moim zdaniem mija się z celem , skoro za tysiaka można mieć nowy .
Nie wiem co robić , chyba z ciekawości oddam do regeneracji i zobaczę ile wytrzyma .

Koczis , ty chyba widziałeś mój filmik na YT i nawet dodałeś komentarz .
Nie wiem co w waszych koszach hałasuje , ale u mnie 4 sprężyny latają jak stare K i mam duży luz na nitach .

U mnie jak kupiłem to lekko było słychać, co ciekawe po zmianie oliwy i 1300km jakie zrobiłem w tym roku ucichło Może to kwestia stylu jazdy hehehehehe

już ktoś pisał że po serwisie u szaramy kosz bił i szarama nie przyjął reklamacji więc sugeruje uważać i z tym.

Ja mam niusa:
w moim RN22 zmieniałęm ostatnio przekładki, tarcze i sprężyny. Przed założeniem tego zestawu miałem kosz który nic nie hałasował - idealny był. Po wsadzeniu nowego zestawu to orkiestra się zaczęła: nadupcanie koszem jak w DUcati, po naciśnięciu klamki cisza.
Dziękuje za uwagę.

Mam podobnie w RN22 jak mad666. Po wcisnieciu klamki cisza całkowita ale bez dobrze słychac słychać. Nie ślizga się nic innego się nie dzieję, wiec poprostu tego nie ruszam.....

U mnie po wcisnięciu klamki też jest cisza , ale normalnie to grzechotka coraz większa , w tym roku muszę coś z tym zrobić .
Dodatkowo występuje luz na nitach , objawia się to jak np. jadę powedzmy 7 tys obrotów i gwałtowie ujmę gazu to potrafi nieźle walnąć .
Na mój rozum to te nity tak walą , ale mogę się mylić .

tak: luzy na nitach walą ale w RN01 04 09 można przeserwisować kosz by cicho chodził, Piterowi chyba to załatwiłem i komuś jeszcze z tego forum ale ni epamietam komu, niech się wypowiedza bo już chyba 2 sezony śmigają i z tego co pisali sa zadowoleni.

mad666 , no to dawaj mi tu jakieś info co jak i za ile , sprawa jest do przemyślenia bo jeszcze koszyka nigdzie nie oddałem .
Najlepiej napisz w PW co i jak , tam gdzie załatwiasz dają jakąś gwarancję że się koszyk nie rozpadnie ?

Koczis uwierz mi wierzyłem w to, że luźne sprężyny są tego powodem i jak otworzyłem swój nowy kosz i zobaczyłem jak to wszystko lata i rzęzi potrząsając zrobiło mi się gorąco. Do tego śruba pisze, że u niego nie ma luzu więc czegoś tu nie rozumiem. Teraz nie czuć w ogóle zmiany biegów tak płynnie wchodzą. i po mojemu musi coś być z tym centrowaniem kosza. Być może jak się rozcentruje ma bicie i wtedy te sprężyny grzechoczą.

jak jest bicie to trzęsie całym silnikiem jak w uszkodzonym dwumasie, więc centrowanie to wyważenie - tak ja to czytam.

Chuj wie o co chodzi. W każdym bądź razie u mnie w koszu wszystkie sprężyny mają luz i to duży i nie rzęzi.

Ps. Śruba może Ty w chuja lecisz i masz kosz od szramy a nie z us ^_^

---

Dodam tylko od siebie jeszcze, że tak jak w Twoim poście 75 na stronie 8 masz zaznaczone czerwoną kreską kosz i wieniec. To w moim było podobanie po regeneracji. A na nowym nie ma ani śladu. I jeszcze na ostatnim zdjęciu z tego samego postu widać, że to nie jest nowy kosz. Wypalony znak "D-II..." Identyko mam na swoim ori starym koszu i widać to na zdj poniżej.. Na koszu ze stanów znak ten jest inny...

Ps. Ktoś tu leci w chuja

no i sie wydało

Śruba widze na forum byłeś ale doskonale wiedziałem, że tego nie skomentujesz. I chuja masz a nie nowy kosz. Zwyczajnie zrobiłeś z chłopaków sobie durni. Ta czerwona kreska na koszu i wieńcu jest po to żeby złożyć to tak samo jak było.

ne pewno nie jest regenerowany,zresztą podjedz i wyjmę go przy tobie z moto porównasz nity, itp
kreska nie jest namalowana,to jakby wypalone
poco mi wmawiać ze kosz z usa,czy chin,kto chce to kupi sobie tak

jak pisałem przekręć wieniec on kasuje luz

czyli lataja przekrec max i niema luzu,sam wieniec lata ok 2mm