zakupiłem nowy naped did zvmx
zebatka przód 16,tył 45 supersprox stelath alu stal
problemem jest nierówno jakby wyciagniety naped raz prawidłowy luz a raz ciasny 1 taki punkt bodaj
co byscie obstawiali zebatka bije na boki niewidac,moze góra dół, jakby naped skakał po odpuszczeniu gazu,
moze wyosiowanie zebatki,co sprawdzic i jak zabierak ok ,dokrecenie tez koła i zebatki kto miał podobnie z nowym napedem....

srubar1 - czytam to normalnie, próbowałem też od tyłu i w chwili obecnej nie rozumiem nic z Twoich wypocin... niestety :/ ale może bedę mógł pomóc Ci dopiero w lipcu gdy znajomi z niemiec przyjadą i przywiozą troche zioła

Gdzie kupiłeś ten napęd? Prawdopodobnie ktoś cię oszukał i sprzedał naciągnięty łańcuch, bo nie wierze żeby zvmx się tak szybko zeszmacił. Ewentualnie to jakaś podróbka.

Może łańcuch za mocno podciagniety był ( może regulowales naciag na stelarzu a nie jak moto stało na kole ) i przeciagnąłeś łańcuch.

Ps 1. O ile cię dobrze zrozumiałem

Ps2. Godlefas , mnie już dowiezli

po polsku pisze nowy naped jak ustawie 30mm to w innym miejscu jest ciasny.tak jakby był rozciagniety naped był org zapakowany itp
co sprawdzic zebatke
ust koła w osi zreszta widocznie nikt z was tak niemiał .

strasznie dziwna sprawa a moze to wina serwisu i zle ci naciagneli łancuch ale w takiej sytuacji jesli byłby zle naciagniety czuł bys od poczatku ze ci ciagnie na wałku zdawczym i czuł bys w secie...Ile na nim zrobiłes?

---

w takiej sytuacji jak mowisz ze jest tak koszmarnie wyciagniety dzwonił bym do tego kolesia co ci sprzedał i nie czekał tylko powiedział ze nawet nie zaczałes jezdzic i takie jaja. Powiedz zeby ci wymienił na nowy a tego reklamujesz.

Zebatki latwo sprawdzic. Dejmij lancuch z tylniej, przykrec kolo, oznacz sobie gdzies na wachaczu np. punkt , do ktorego dochodzi szczyt zabka na zebatce i obracaj kolem. Bedziesz widzial czy zebatka jest wyosiowana, czy nie. Tak samo mozesz z przednia zrobic. Jesli zebatki ok to trzebaby lancuch reklamowac.
Pozdr.

(2013-05-18, 10:22 PM)godlefas napisał(a): srubar1 - czytam to normalnie, próbowałem też od tyłu i w chwili obecnej nie rozumiem nic z Twoich wypocin... niestety :/ ale może bedę mógł pomóc Ci dopiero w lipcu gdy znajomi z niemiec przyjadą i przywiozą troche zioła

Bez kitu, leżę a właściwie się turlam ze śmiechu

Kolego sprawdź czy napęd się nadmiernie napina w momencie wejścia na którąś zębatkę zakucia

sprawdze,sprawdzałem zebatki czy w osi,czy niemaja bicia na boki,góra dół luz napedu jakby mniejszy zmniejszył sie o połowe grubosci łancucha poznaczyłem punkty najbardziej napiety,i prawidłowy luz.
wiem ze nowy naped powinien sie ułozyc ale wtakim razie luz powinien byc taki sam w kazdym punkcie tak.zauwazyłem tez ze naped mi biczóje,drga jak odpuszczam gaz tzn jest luzny .....
oraz jak pociagne na 1 do odciny po odpuszczeniu gazu ,hamowanie silnikiem az skaka tylne koło to normalne.
prosiłbym o wskazówke jak podaje manual jak robic rególacje,na stopce,podnosnik wymiar znam25-30 ale odkad mierzyc od nita,górnej zewnetrznej do dolnej wew....

ja mierzyłem tak suwmiarka ustawiona na 25mm palcem naped odchyliłem do dołu mierzyłem od nita do nita i luz 25dół góra ,na srodku.manual pokazał naped i kreska górna i dolna jak to mierzyc pomórzcie....

wiec naped nienapina sie wtedy gdy zakówka wchodzi na zebatke ale jakby lepiej lezy po rególacij,zrobiłem na napedzie jakies 100km,moze musi sie ułozyc.
a naped tak rególowałem linijka do wachacza i naped podciognołem do góry wynik 70mm,
potem naped do dołu wynik 40 mm suma wymiarów dała 30mm ,luz dla rn12 25-35mm tak zaczołem rególacje napedu wyczytana z gogle
i po tej rególacij naped jak moto stoi na kołach,na nózce ugina sie jakies 1cm w innym miejscu 1,5cm niewydaje sie ze za bardzo napiety .dobrze robiłem rególacje.piszczcie.

Suma luzu ma być 25-30 mm czyli 1-1,5 cm w górę i tyle samo w dół. Moto ma stać na tylnym kole. Zakuwales łańcuch sam ?

tak sam zakuwałem,wymiar ogniwa taki sam jak ori ,mam 1cm,w innym miejscu 1,5cm luzu czyli ok mam napiety myslałem ze za bardzo.danke chłopaki za info.dotyczace tematu
ps anie ze ortografia.........

Morał jest prosty i nie wszystkim znany , przegina ci łańcuch bo jest chu...wo zakuwany

Takie są efekty zakuwania młotkami łańcucha, kup ogniwo do zakucia i oddaj do zakucia do warsztatu bo zaklepałeś go i zaraz go szlag trafi...

zakuwarka to robiłem nie dida fakt,i zakuwka nie trafia na zebatki w chwili naprezenia napedu.

Właśnie dla tego ze jest przegieta ... Ogarnij sobie jeszcze jedno ogniwo do zakucia plus ringi gumowe bo pewnie je zmiażdżyło i oddaj do zakucia do warsztatu. Po pierwsze będziesz miał gwarancje - paragon na zakucie , po drugie problem zniknie a ty nie zniszczysz nowego łańcucha.

(2013-05-24, 07:19 PM)srubar1 napisał(a): tak sam zakuwałem,wymiar ogniwa taki sam jak ori ,mam 1cm,w innym miejscu 1,5cm luzu czyli ok mam napiety myslałem ze za bardzo.danke chłopaki za info.dotyczace tematu
ps anie ze ortografia.........

Przecież to ja napisałem Ci o zjebanym zakuciu, a ortografia wali po oczach i chyba wypada na takim forum zwracać na to uwagę

ale zakuwka jest poza zebatkami w chwili naprezenia,a macie luz przedniej zebatki taki ok 0,5mm na boki podobno ma tak byc,zebatka pływajaca

mam nowy naped did ,i mierze wg serwisówki od 1 pina od wew do 11 pina wew ma byc ok 150mm a umnie wychodzi w połowie rolki łancucha tj 130 mm czyli co naped chujowy ale did ori nowy oco kaman

Po pierwsze nie rozumiem seryjnie co napisałeś powyżej , po drugie posłuż sie jakąś grafiką -będzie łatwiej , po trzecie na dzien dzisiejszy nie potrafię Ci lepiej wytłumaczyć. Napiszę jeszcze raz , stawiasz moto na bocznej nóżce , w połowie ( mniej wiecej ) długości łańcucha - tych długich odcinków między zębatkami - podnosisz łańcuch w górę napręzając go do maksymalnej wysokości , następnie naciskasz do w dół tak zeby obniżyć go ( napiąć maksymalnie na dół ) , suma miedzy skrajnym górnym i skrajnym dolnym położeniu ( mierzona w tym samym miejscu długości łańcucha ) ma wynosić OKOŁO 25 mm. Dodam że cały czas ruszasz jedną częścią łańcucha (np. górną ). To tyle. Mam tylko jedno pytanie do Ciebie nigdy nie naciągałeś łańcucha w moto ?
Ja już lepiej wytłumaczyć nie potrafię...