Strzala bracia.
Przejdę do rzeczy miałem wypadek oczywiście na moto.
Wymuszenie pierwszeństwa przez pana na podwójnym gazie na zakręcie i podwójnej ciągłej.
Ale mniejsza o to jutro ma do mnie przyjechać rzeczoznawca z PZU poradźcie mi jak man to wszystko ugryźć?
Jakieś porady itp nie chcę żeby dopier....li mi szkodę całkowitą a co do zniszczeń to tak:
czacha cała z zegarkiem lampami
zbiorniczek płynu ham
klamki pokrzywione
błotnik
krasze na kołach
ciężarki na manetach
wgniecenie na baku jak 5zl
mocowanie czachy
krasze na silniku
prawy plastik silnika dziura jak 5zł
obtarcie zadupka jak 2x5zł
wydech porysowany
w skrócie tyle i tyle mniej więcej podałem na infolinij przy zgłaszaniu szkody.
Ciuchy praktycznie nie ruszone aż jestem w szoku tylko 2 ryski na rękawicy i kask 2 głębsze i szerokie na 2-3cm
Co do obrażeń ciała to nic TAKIEGO
karetka szpital prześwietlenia i
złamany najmniejszy palec lewej ręki i mocno przerysowane i potłuczone lewe kolano po za tym nic kilka otarć dosłownie ze 2-3!!!

Jakaś klątwa krąży nad tym forum grunt że nic poważnego ci się nie stało
Szybkiego powrotu do zdrowia

niestety ale rzeczoznawca i tak powie że będzie całkowita:
zegary to ponad 6tys. zł w rn12
koła łącznie to 3tys. w rn12
zbiornik też ponad 5 w rn09
ogólnie to cienko to widzę (oczywiście ceny ASO mniej więcej)
zawsze możesz wstawić do jakiegoś Zbycha z warsztatem niech sam zrobi wycenę niższą o 1000zł niż wartość motocykla i wtedy zgodzą się naprawić prawdopodobnie.

za kask masz prawo odzyskać pieniądze nawet jak zarysowany to do wymiany jest

za obrażenia ciała - zgłaszasz szkodę osobową, będą małe pieniądze za to ale zawsze coś, w razie co możesz do psychologa iść i powiedzieć że teraz boisz się na motocyklu poruszać, dostajesz świstek i też odszkodowanie rośnie

to co polecam Ci Ja na podstawie wlasnych i znajomych doswiadczen - wstawiasz do Yamahy i bawisz sie w bezgotowke, jesli wyjdzie calka to żadasz zwrotu na podstawie cen aso podpisujesz ze nie jestes platnikiem vat przez co nie odejma Ci przy gotowki 23% vatu , koniec kropka,

;///////////////////////.

kolejny- fuck. szybkiego powrotu do zdrowia.
a z tego co napisales to bedzie całka na 100% : /.

za takie uszkodzenia mogą proponować mało hajsu- ja bym ją troche jeszcze "uszkodził" na twoim miejscu ; )). Masz już ją rozebraną z plastików?

malo hajsu? tu wychodzi calka jak nic, lampy + czacha + mocowanie czachy masz ok 5 tys zl ( 1200 za lampe x 2 , czacha ok 1600 , mocowanie ok 1500 ) dojdzie błotnik dojda manetki mozliwe ze kierownik krzywy, ( sam lewy kierownik to 800zl ) - ceny sa szokujace, wydech pewnie ok 1500, pozbieraja wszystko do kupy to wyjdzie ponad 10tysi a wtedy to juz calka, pozatym pytanie czy chcesz sprobowac na tym zarobic czy chcesz miec nowiuskie czysciuskie moto, Ja bym an Twoim miejscu zrobil na bezgotowke, najlepiej na tym wyjdziesz i przynajmniej nie stracisz zlotowki, jedyne co bym powalczyl to jakis zniszczony iphone ktory ulegl zniszczeniu podczas wypadku, zjechany kombiak od kogos , buty i kask , bo za to Ci wyplaca pieniadze

---

dodatkowo dojda jeszcze koszta pracy serwisu ktory to zamontuje to tez powinni wliczyc,

Cytat:jesli wyjdzie calka to żadasz zwrotu na podstawie cen aso podpisujesz ze nie jestes platnikiem vat przez co nie odejma Ci przy gotowki 23% vatu , koniec kropka,

Cieniu trochę nie zrozumiałem, czego żądasz zwrotu wg. cen ASO jeżeli moto idzie na całkowitą?

przykra sparawa a co do wyceny napewno bedziesz miał szkode całkowita. Moge polecic bo sam korzystałem wez sobie jakas kancelarie niech załatwiaja ci odszkodowanie i ciagnij chorobe jak najdłuzej, pamietaj bolu głowy nikt nie udowodni a masz gdzies tysiaka na dzien dobry wiec do szpiatala ze zle sie czujesz i ze kreci sie w głowie ze masz bole itp. Kancelaria wezmie z 18-20% ale oni beda chcieli wywalczyc jak najwiecej dla ciebie bo sami maja z tego kase. A co najwazniejsze nic cie nie interesuje oni sami sprawe popychaja do przodu. Zapewne pzu zaproponuje ci kwote odszkodowania i nawet jak ci wyplaca kancelaria wystapi o zwiekszenie odszkodowania dla ciebie i pzu znow ci zaplaci ale juz bedzie warunek ze podpiszesz oswiadczenie ze nie bedziesz wiecej roscił o odszkodowanie... sprawa wtedy bedzie zamknieta ale kase mozesz wydrzec 2 razy mam to za soba wiec wiem ogolnie polecam korzystac z takich kancelarii wiec nie czekaj. Powodzenia bo to sie bedzie ciągło dłuuuugo.

Stary współczuję ci jeb... te kur.... w tych autach ...

Ekstra więc zaproponują mi jakieś grosze z tego co mówicie!
Myślałem nad zrobieniem moto ale w tym wypadku to pewnie będzie nie opłacalne.
Ciuchy i wszystko oczywiście będę pokazywał.
Pewnie moto pójdzie na części, no cóż takie życie

A może powiedzieć że część z tych uszkodzeń już była itp żeby nie walneli całki???
Bezpiecznej jazdy i oby wam wszystkim nic złego się nie przytrafiło.

YZF R1 skad jestes?

Mazowsze Gostynin

Podpisuje sie pod tematem. Wczoraj podczas burzy zawróciłem sie z wycieczki do wawy i 9km od domu na prostej drodze przy za duzej predkoci wpadlem w poślizg i przetarlem kombinezon w kilkunastu miejscach. o dziwo nic mnie nie boli i kask cały. motor - crash pad zjechany, zadupek, lewa kierownica, sprzeglo, czacha z szybka, zbiornik dwa wgnioty. motor znalazl sie w rowie miedzy drzewami. w glebokim rowie... jak ktos ma lewa kierownice do sprzedania do rn01 to z checia odkupie. Wczoraj na goraco rozebralismy z kumplami motor i dzisiaj juz sie plastiki malują, a ja ogarniam częsci...

siema,
Ostatnio koledze pomagałem walczyć z ubezpieczycielem bo miał dzwona na zx10 oczywiście z winy drugiej strony. I tak przyjechał rzeczoznawca nawet prawie nie oglądął motocykla coś tam sobie pospisywał i odjechał.. przyszło z ubezpieczalni ze wypłaca mu jakieś 2800 zł i że będzie je miał w przeciągu trzech dni na koncie.. złożyliśmy oficjalne pismo (forma odwołania) żę nie zgadza się na taka kwotę bo szkoda jest zdecydowani większa. W dodatku motocykl został oszacowany na 10 000 jakby miał zostać w rękach firmy ubezpieczeniowej. (tak wiec śmieszne kwoty) Następnie pojechaliśmy do mechanika który "każdą śrubkę" sprawdził wszystkie elementy które były uszkodzone a było tego w ch*** począwszy od pękniętej ramy, skrzywionej felgi po porysowane manetki. Mechanik sporządził kosztorys oraz podbił to pieczątka firmowa całosć raz jeszcze z opisem każdej szkody wysłaliśmy do ubezpieczyciela. Z takimi dokumentami kolega dostał 6900 do ręki. tak wiec sporo sporo więcej.. Morął.. pisać i nie zgadzać sie nic co z góry miałoby być wypłacone..

... stary, oblej chlodnice borygo mow ze gdzies dziura, klocki zaciski tarcze płynem i mów że plyn polecial jakos to uszkodzone, lagi dobij i skręć zeby nie odbijały- mow ze uszkodzone bo nie odbija pewnie w srodku cos krzywe.

silnik olejem w sensownym miejscu, tak samo stelaż moze `optycznie skrzywić`.

ptrzy takich uszkodzeniach co masz w oryginale malo hajsu beda dawac ci ;x! bez kitu... lepiej juz kombinowac.

To sie nazywa wyludzenie i jest karalne wiec sie nie zdziwcie jak ubezpieczyciel zamiast odszkodowania prokuratora Wam wysle..

marider - masz racje, ale skoro to nazywamy 'wyludzenie', to jak nazwiemy prace ubezpieczalni?
Legalne złodziejstwo? Sami prowokują do takich działań.
Szlag mnie trafia, jeżeli widze ceny rynkowe motocyklów, ustalone przez ubezpieczalnie..

Nie chodzi o to, że praktykuję takie rzeczy, ale po prostu mnie one nie dziwią.
Nasz kraj jest przepełniony partaczami, nieuczciwymi ludzmi, a więc i firmami przez nich utworzonymi, itd.
Jeżeli nie masz pleców, albo głowy do kombinowania, to ulegniesz życiu i zarobkowi za 1200 zl.

Polska i co tu więcej pisać. W JuEsEJ sprawa z OC trwa 7 dni od zgłoszenia do wypłaty i kwoty nie są zaniżane bo tam towarzystwa wiedzą, że ludzie sądzą się konkretnie i nawet o byle głupotę.
To po to w McDonaldzie jest informacja że kawa jest gorąca bo już ich zaskarżył ktoś i dostał grubą kasę za to że sobie język sparzył kawką. Instrukcje przedmiotów są absurdalne ale to też zabieg żeby nie płacić potem odszkodowania bo ktoś zaskarży producenta.
I za to lubię JuEsEj niby głupi ludzie ale z byle głupoty kase wyciągną.

EDIT
ja tam jestem zadowolony z rejestracji u siebie, zawsze to max 20 minut łącznie z przejściem się do banku obok żeby opłatę zrobić i pokazać im potwierdzenie przed wydaniem blach

(2012-08-08, 01:44 PM)malikowy napisał(a): Polska i co tu więcej pisać. W JuEsEJ sprawa z OC trwa 7 dni od zgłoszenia do wypłaty i kwoty nie są zaniżane bo tam towarzystwa wiedzą, że ludzie sądzą się konkretnie i nawet o byle głupotę.
To po to w McDonaldzie jest informacja że kawa jest gorąca bo już ich zaskarżył ktoś i dostał grubą kasę za to że sobie język sparzył kawką. Instrukcje przedmiotów są absurdalne ale to też zabieg żeby nie płacić potem odszkodowania bo ktoś zaskarży producenta.
I za to lubię JuEsEj niby głupi ludzie ale z byle głupoty kase wyciągną.

za kawe dostała jakas babka 50tys $ : D!

wyłudzenie? : ))... ja pokazuje niekompetentność `rzeczoznawcow` !

Mnie tez drazni polityka TU, wszelakich sadow, urzednikow i politykow oraz masa innych debilizmow w Pl na kazdym kroku ale pomyslcie czasem kto moze takie "zlote rady" czytac i na kim to sie pozniej odbije. Odmowa wyplaty odszkodowania to moze byc dopiero poczatek problemow a wpasc w bagno tutaj jest az za latwo i pozniej tylko placic za wszystko trzeba w tym chorym kraju.

gruch masz racje - pol Polski i caly rzad od dolu w gore to "legalne zlodziejstwo".

Pomieszkalem troche tu i tam wiec mam porownanie. Przyklad pierwszy lepszy- w US rejestrowalem moja pierwsza R1 15min do wyjscia z budynku, na cle w Polszy siedzialem 7h przy odbiorze a rejestracja tego samego motocykla w Bialymstoku zajela az 4 dni!